Zamknij

1. rudna SEC, czyli festiwal jazdy gęsiego

20:32, 04.07.2020 Aktualizacja: 22:56, 04.02.2022
Skomentuj

Pierwsze poważne ściganie o stawkę poza ligą w tym sezonie wygrał Leon Madsen. Duńczyk triumfował w 1.rundzie mistrzostw Europy SEC w Toruniu. Wielkiego ścigania nie było, ale najważniejsze, że cykl SEC wystartował. O sukcesie na twardej nawierzchni toru decydowały w dużej mierze dobre starty. A największe emocje były wtedy, gdy dziura w torze pomagała zawodnikowi popełnić błąd.

Tor w Toruniu zawsze służył wyprzedzaniu. Podczas dzisiejszych zawodów emocji niestety trochę brakowało. Zawodnicy zgodnie podkreślali, że tor jest trudny do wyprzedzania, co pokazywała szeroka część owalu, która chwilami kompletnie nie niosła. Dużą rolę odgrywały więc pola startowe.

O sukcesie na twardej nawierzchni toru decydowały w dużej mierze dobre starty (fot.Marcin Karczewski/Speedway Ekstraliga)

- Dzisiaj tor jest bardzo trudny. Jest twardo i zarazem ślisko - mówił w trakcie zawodów David Bellego, reprezentant Francji.

Baraż w przedniej obsadzie

Francuz spisał się w sobotnich zawodach nie najgorzej. Pokonał nawet w jednym z wyścigów naszego mistrza świata - Bartosza Zmarzlika. Ostatecznie na koncie Bellego znalazło się sześć oczek.

Dwóch Duńczyków i dwóch Polaków zakwalifikowało się do wyścigu barażowego i obsada pojedynku była przednia. O dwa miejsca premiowane awansem do wielkiego finału walczyli obrońcą mistrzowskiego tytułu Mikkel Michelsen. mistrz Europy 2018 Leon Madsen, mistrz świata Bartosz Zmarzlik i były mistrz świata juniorów Bartosz Smektała. Do finału zakwalifikowali się "Smyk", czyli zwycięzca barażu i Madsen.

W decydującym pojedynku stanęli na starcie obok Nickiego Pedersena i Roberta Lamberta, najskuteczniejszych żużlowców w zasadniczej części turnieju. Madsen wykorzystał błąd Pedersena, który znajdował się na prowadzeniu. Obok byłego mistrza Europy na podium stanęli Lambert i Pedersen.

Daleko od formy

Kilku zawodników potwierdziło w Toruniu, że są daleko od wysokiej formy i sprawiają wrażenie pogubionych sprzętowo. Krzysztof Kasprzak, Vaclav Milik czy Michael J.Jensen powinni więcej wnieść do rywalizacji. Nawet postawa Bartosza Zmarzlika nie zachwyciła. Polak z trudem wjechał do barażu, w którym jednak przepadł. Mistrz świata startował z "dziką kartą" i w drugiej rundzie w środę w Bydgoszczy już go nie zobaczymy. Z "dziką kartą" w grodzie nad Brdą wystąpi Emil Sajfutdinow. Z kolei obrońca tytułu mistrzowskiego Mikkel Michelsen podobnie jak Zmarzlik zakończył rywalizację na wyścigu barażowym.

Polskich kibiców powinna dzisiaj szczególnie cieszyć postawa Bartosza Smektały, który w fazie zasadniczej wywalczył 11 punktów, a w biegu barażowym pewnie zwyciężył i wszedł do wielkiego finału.

Nas w Toruniu zaskoczyła kiepska frekwencja kibiców. I nie chodzi o reżim sanitarny i regulaminowe 25 procent obłożenia trybun. Mieliśmy wrażenie jakby na Motoarenie nie było nawet 15 procent. Wszystkie tegoroczne turnieje SEC zostaną rozegrane na polskich torach.

WYNIKI ME SEC Toruń

Wyniki:

1. Leon Madsen 12 (3,3,0,2,1,3)

2. Robert Lambert 14 (2,1,3,3,3,2)

3. Nicki Pedersen 14 (3,3,2,3,2,1) 14

4. Bartosz Smektała 11 (2,3,2,1,3,0) 11

5. Bartosz Zmarzlik 10 (3,2,1,1,3) + trzecie miejsce w barażu

6. Mikkel Michelsen 10 (1,2,3,3,1) + czwarte miejsce w barażu

7. Timo Lahti 8 (0,2,3,2,1)

8. Kacper Woryna 8 (1,2,3,W,2)

9. Grigorij Łaguta 7 (3,0,2,0,2)

10. Krzysztof Kasprzak 7 (2,1,1,1,2)

11. David Bellego 6 (0,3,2,1,0)

12. Vaclav Milik 6 (T,0,1,2,3)

13. Andriej Kudriaszow 5 (1,1,0,3,0)

14. Kai Huckenbeck 3 (0,1,0,2,0)

15. Michael Jepsen Jensen 3 (2,0,1,0,U)

16. Peter Ljung 1 (0,0,0,0,1)

17. Igor Kopeć-Sobczyński 1 (1)

18. Karol Żupiński - nie startował

autorzy:

Dawid Franek

Marek Prus

fot. Twitter British Speedway/TV Eurosport

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%