A jednak doświadczony trener bez pracy. Jest do wzięcia!

- Spokojnie, zostaję przy żużlu - mówi trener Marek Cieślak, były selekcjoner reprezentacji Polski. Cieślak rozstał się z ROW Rybnik. Teraz jest na bezrobociu - do wzięcia!

Cieślak jest na emeryturze, wiec specjalnie nie musi martwić się o swoją przyszłość, mimo że wciąż imponuje charyzmą i co najważniejsze, posiada duże doświadczenie i w dorobku znakomite wyniki. Były "Narodowy" zapowiada, że nie zamknie się w domu. Będzie nadal aktywny, pozostanie przy żużlu - może w innej roli. Jeśli nie podejmie pracy trenerskiej, to nie wykluczone, że zostanie telewizyjnym ekspertem podczas transmisji zawodów żużlowych. Taką propozycję dostał jakiś czas temu.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Marek Cieślak zapowiada, że nie zamknie się w domu

-Czuję się na siłach do działania - zapowiada Cieślak i coś nam się wydaje, że nie będzie długo czekał na nowe wyzwania. Trenera wciąż bardziej ciągnie do parku maszyn, niż do mikrofonu, ale to życie napisze scenariusz.

Dzisiaj drużyny mają skompletowane kadry, ale nie wiadomo, co wydarzy się na początku sezonu, gdy pojawią się pierwsze porażki. Cieślak prawdopodobnie nie będzie pracował w 2.lidze, wątpliwe. Ekstraliga czy też jej zaplecze, to jego miejsce. Cieślak ze swoim CV może wybierać. jego wielkim żużlowym atutem jest doświadczenie, umiejętność przygotowania toru i dobry kontakt z zawodnikami, choć niektórzy twierdzą, że konflikt w reprezentacji z Piotrem Pawlickim i Maciejem Janowskim, trochę temu zaprzeczają.

Nikt inny w Polsce, poza Cieślakiem, nie ma aż tylu medali mistrzostw świata w roli trenera- selekcjonera. Zobaczymy, co i jaki scenariusz napisze życie.

Tymczasem, ROW Rybnik musi szukać trenera. Pierwszym wyborem jest Antoni Skupień, ale były żużlowiec rybnickiego klubu, aktualnie trener młodzieży na naszych łamach zaprzeczył, by mógł wziąć ster w swoje ręce i poprowadzić drużynę w rozgrywkach 1.ligi w 2022 roku.