Aleja Gwiazd Żużla w Lesznie istnieje, ale jakby jej nie było. Została zapomniana. Bez wsparcia, zainteresowania, bez inwestycji. Jest i nikogo specjalnie nie interesuje.
Pomysł i realizacja projektu pod tytułem Aleja Gwiazd Żużla przy stadionie im. Alfreda Smoczyka chluby miastu, klubowi i społeczeństwu nie przynoszą. Zadanie od początku realizowano z perturbacjami. Brak konsekwencji w działaniu był widoczny na kilometr. Prezydent Leszna Łukasz Borowiak powołał kapitułę, składającą się z ludzi speedwaya (byli zawodnicy, działacze, dziennikarze, kibice), ale nawet ciało doradcze zawiesiło działalność. Skończyło się na kilku spotkaniach i ustaleniach. Kapituła, jak mówią jej przedstawiciele, "miała zawiązane ręce".
(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) W leszczyńskiej AGŻ udało się zamieścić sześć pamiątkowych tablic z nazwiskami żużlowców
Jak dowiadujemy się, problemem są ograniczone możliwości finansowe. Brakuje pieniędzy na kolejne tablice i realizację projektu. Do dzisiaj nie działają kody QR, więc turysta i kibic odwiedzający Leszno i okolice stadionu żużlowego, średnio orientują się, o co w tym wszystkim chodzi.
Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:
[WIDEO]407[/WIDEO]
Pandemia na pewno zachwiała pracami, ale zasłanianie się covidem i szukanie wymówek, źle świadczą o pomysłodawcy i gospodarzu. Od dawna trwająca cisza w temacie dalszego rozwoju projektu jest zaskakująca.
Czy w Lesznie naprawdę nikomu nie zależy, by projekt był kontynuowany? Plany były bogate. Nie tylko miała powstać aleja upamiętniająca najlepszych żużlowców, ale przymierzano się przeprowadzenia rewitalizację terenu wokół stadionu i co najciekawsze, budowy muzeum żużla.
Miejsce zacne, pomysł ciekawy. Na dobrych chęciach się skończyło. W AGŻ udało się zamieścić dosłownie kilka (dokładnie: sześć) pamiątkowych tablic z nazwiskami żużlowców. Wystarczyły dwa spotkania, na których je odsłonięto. I zapadła cisza. Ostatnie spotkanie w AGŻ odbyło się w maju 2019, czyli 3 lata temu. Od tego czasu nikt nawet nie wspomni, by uhonorować kolejnych zawodników. I po co komu było potrzebne to całe zamieszanie?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz