Anders Thomsen jest już po operacji. Kiedy wróci na tor?

Czy Duńczyk zdąży wyleczyć kontuzję w tym sezonie i czy wróci na tor? Lekarze są bardzo ostrożni w tym temacie.

Anders Thomsen zaliczył wypadek w sobotnim turnieju Speedway Grand Prix Challenge w Glasgow. Duńczyk w poniedziałek rano był już po operacji i czekał na wypis ze szpitala. Mecz Moje Bermudy Stali Gorzów w Toruniu oglądał online w telefonie. Thomsen ma złamaną nogę (kość strzałkowa i piszczelowa). Widać to doskonale na udostępnionym w sieci zdjęciu rtg.

Dzisiaj za wcześnie mówić, kiedy wróci do treningów. Czeka go kilka tygodni przerwy - tak oceniają sytuację lekarze. Kilka tygodni przerwy może jednak oznaczać dla Thomsena koniec sezonu. Ale nie takie cuda działy się w sporcie żużlowym, gdy zawodnicy po ciężkich kontuzjach, szybko wracali do ścigania.

Drużyna z grodu nad Wartą osiągnęła bardzo dobry wynik w Toruniu, przegrywając tylko różnicą dwóch punktów, mimo że startowała mocno osłabiona - bez M. Vaculika, O. Palucha i Thomsena.

- Gdyby przed meczem ktoś zaproponował nam 40 punktów, to bralibyśmy w ciemną - mówił Bartosz Zmarzlik, zdobywca 19 pkt. Lider zespołu wystąpił w 7 biegach i okazał się bohaterem meczu.

W Gorzowie liczą po cichu, że na rewanż dołączą do zespołu Vaculik i Paluch. Jeśli żółto-niebiescy awansują do półfinału i być może zwycięsko przebrną półfinał, to Thomsen będzie miał podwójną motywację, by zdążyć na decydujące mecze. Duńczykowi życzymy zdrowia, do zobaczenia na zawodach.