Artiom Łaguta ma za sobą już pierwszy trening na torze. Pojechał daleko szukać dobrych warunków, ale je znalazł: w chorwackim Gorican.
Na torze stadionu Millenium, zbudowanym przez rodzinę Pavlić, kręcił kółka przed południem. Ani się nie obejrzał i zeszło mu kilka godzin treningu. Artiom Łaguta zadowolony zjeżdżał z toru. Po chwili ogłosił: "pierwaja trenirowka w 2020". I było widać, jak bardzo jest zadowolony, że w końcu mógł odpalić silnik i pojeździć z gazem na żużlówce.
Żużlowcy w poszukiwaniu dobrych warunków do treningu przemieszczają się po całej Europie - Hiszpania, Chorwacja, Włochy i niestraszny im nawet koronawirus. Obierają naprawdę różne kierunki w poszukiwaniu dobrych warunków pogodowych, żeby móc pojeździć na motocyklu.
Artiom Łaguta do Chorwacji, a Szymon Woźniak z Truly.work Stal Gorzów wybrał się na Węgry.
- Pogoda może nieco gorsza niż we Włoszech, ale na pewno lepsza niż ostatnimi dniami w Polsce. Dlatego Węgry okazały się świetną alternatywą na treningi crossowe w odniesieniu do Włoch czy Hiszpanii- szczerze polecam. Wracamy zadowoleni, naładowani, a ja zdrowy i najeżdżony 😊 Teraz pora na jazdę w lewo - skomentował wyjazd do bratanków znad Dunaju Szymon Woźniak.
Wideo Instagram Artioma Łaguty
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz