Dalabuszki koło Gostynia mają swój żużlowy tor. Owal jest krótki, techniczny i służy nie tylko do treningów i nauki ślizgu w lewo, ale żużlowcy również przyjeżdżają, żeby pokręcić kółka i przetestować silnik.
W Dalabuszkach jeżdżą nie tylko adepci czarnego sportu i oldboje, ale również żużlowcy z licencjami.
- Ja z domu na tor w Dalabuszkach mam 7 kilometrów, więc słyszę jak coś się na nim dzieje. Chętnie tu przyjeżdżam pojeździć sobie, tak jak dzisiaj - typowy trening sportowy połączony z rekreacją i miło spędzamy czas - mówi nam Bartosz Smektała, którego spotkaliśmy na treningu w Dalabuszkach.
Smektałę w weekend czeka kolejny start - tym razem w Pardubicach. Razem z Dominikiem Kuberą i Glebem Czugunowem wystartują w drużynowych mistrzostwach Europy U-23. Już wiadomo, że Kubera będzie rezerwowym. tak zdecydował selekcjoner Biało - czerwonych Rafał Dobrucki. W mistrzostwach mogą startować zawodnicy tylko 22-letni i 23-letni.
My zapytaliśmy "Smyka" m. in. jak wyglądają przygotowania Eltrox Włókniarza Częstochowa do ostatniego meczu rundy zasadniczej w Grudziądzu. I przede wszystkim o motywację "Lwów" czy też może demotywację przed zawodami, o której ostatnio zrobiło się głośno w żużlowym środowisku.
- Jesteśmy sportowcami i walczymy do końca. Jedziemy o zwycięstwo. Mimo, ze Włókniarz nie ma szans na play off, to nie wyobrażam sobie, żeby ktoś odpuścił zawody - zapewnia żużlowiec Włókniarza.
O tym i o innych tematach usłyszą Państwo w naszej rozmowie z Bartkiem Smektałą, która będzie dostępna już w następnym tygodniu na naszym kanale Magazyn Żużel na You Tube. Zachęcamy do subskrybowania kanału MŻ. Wtedy macie pewność i gwarancję, że nic was nie ominie i Wszystkie dostępne materiały wideo będziecie mieli jako pierwsi - bez wychodzenia z domu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz