Bartosz Smektała przygotowuje się do swojego pierwszego sezonu w gronie seniorów. Czas na kwarantannie dłuży się, ale już w poniedziałek znacznie przyspieszy. Badania, wyniki i pod koniec tygodnia... pierwsze treningi!!! Jeśli oczywiście wszystko przebiegnie zgodnie z planem.
- Cieszę się, że sezon w końcu ruszy. Zimą przygotowywaliśmy się, treningi, inwestycje w sprzęt i jego przygotowania, żeby praca nie poszła na marne. Inna sprawa, że przyjdzie nam startować przy pustych trybunach. Nie potrafię powiedzieć, jak będzie bo nawet na zawodach młodzieżowych byli z nami kibice - zastanawia się Bartosz Smektała.
Wychowanek leszczyńskich Byków nie obawia się rywalizacji wśród seniorów (fot. Magazyn Żużel)
Wychowanek Fogo Unii Leszno nie obawia się rywalizacji wśród seniorów. W lidze Bartosz Smektała startuje regularnie od kilku lat i oprócz jednego biegu regulaminowego z udziałem juniorów, w pozostałych toczył walkę z zawodnikami starszymi od siebie.
Inna sprawa, że prawdopodobnie spadnie na niego większa odpowiedzialność za wyniki drużyny. Tym bardziej, gdyby zabrakło w zespole Emila Sajfutdinowa i Piotra Pawlickiego.
- Wierzę, że pojedziemy w kompletnym składzie. Tak jak to było w poprzednich sezonach. Mamy dobry zespół, co udowodniliśmy w poprzednich sezonach. Jestem dobrej myśli i czekam na pierwsze treningi. Z Piotrem i Emilem na pewno byłoby nam łatwiej. Musimy poczekać. Pracujemy, żeby profesjonalnie przygotować się do startów - kończy Bartosz Smektała.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz