Wiało nudą z praskiej Markety podczas dzisiejszej 5.rundy Speedway Grand Prix. Mało było ścigania, walki i mijanek. Dobry start decydował o zwycięstwie. Bohaterem wieczoru okazał się Polak Bartosz Zmarzlik.
Artiom Łaguta i Jason Doyle okazali się najlepsi w rundzie zasadniczej. Do półfinału zakwalifikował się tylko jeden Polak - Bartosz Zmarzlik. Maciej Janowski w decydującym biegu wjechał w taśmę startową, natomiast Patryk Dudek przyznał po zawodach, że "trzeba mieć trochę szczęścia".
Lindgren bez finału
Jak bardzo zaskakujący okazał się przebieg rywalizacji, niech świadczy przykład Emila Sajfutdinowa. Rosjanin w dwóch pierwszych startach nie zdobył punktu. Wydawało się, że jest już "po herbacie". Sajfutdinow na trzeci swój występ zmienił motocykl i jeszcze zdołał awansować do półfinału. Co więcej - wygrał półfinał przed Martinem Vaculikiem, Fredrikiem Lindgrenem i Artiomem Łaguta.
Szwed przez cztery okrążenia gonił Słowaka, ale musiał pogodzić się z porażką. Lindgren pierwszy raz w tym sezonie nie zdołał zakwalifikować się do finału. jeszcze większym przegranym okazał się Łaguta, który prowadził po zasadniczej części zawodów, ale w półfinale nawet nie łapał się na szprycę.
Polski bohater czeskiego wieczoru (fot. Speedway GP)
Polscy kibice czekali na drugi półfinał , w którym stanął na starcie Bartosz Zmarzlik. Z półfinału wyleciał Madsen za drugi "warning". Decyzja sędziego wywołała falę komentarzy. Nie ulega wątpliwości, że sędzia próbował wyjść przed szereg i pokazać się publiczności. Ale czy z dobrej strony?
Namiastka kabaretu
Madsen wcześniej popełnił błąd na starcie, gdy w zasadniczej części turnieju, wyjechał spod taśmy jak TGV. Sędzia przewinienia Duńczyka nie zauważył. Za to w półfinale najpierw wykluczył Madsena i przy następnej próbie startu Doyle`a. Było wiadomo, że Zmarzlik i Woffinden wjadą do finału, tylko musza dojechać do mety. Zamiast walki i emocji mieliśmy namiastkę kabaretu.
Finał wygrał Zmarzlik. Polak wygrał osmy raz zawody rangi SGP. Za nim na mecie zameldowali się Woffinden, Vaculik i Sajfutdinow. Polak wysunął się na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej, w której o punkt wyprzedza Doyle`a.
- Dziękuję za doping. Ciśniemy dalej, jutro nowy dzień - powiedział Zmarzlik do kibiców chwilę przed wejściem na podium.
Jutro w Pradze 6. runda SGP. Czy Zmarzlik umocni się na pozycji lidera i przybliży do obrony mistrzowskiego tytułu?
Wyniki - SGP r.5 - Praga
1. Bartosz Zmarzlik - 17 (3,3,2,1,2,3,3)
2. Tai Woffinden - 12 (t,2,2,2,2,2,2)
3. Martin Vaculik - 13 (2!,1,3,1,3,2,1)
4. Emil Sajfutdinow - 11 (0!,0,3,2,3,3,0)
5. Jason Doyle - 13 (2,3,3!,3,2,w)
6. Fredrik Lindgren - 9 (1,3,1,3,0,1)
7. Artiom Łaguta - 13 (2,2,3,3,3,0)
8. Leon Madsen - 9 (3!,w,0,3,3,w)
9. Max Fricke - 8 (1,2,2,2,1)
10. Patryk Dudek - 7 (3,2,0,2,0)
11. Mikkel Michelsen - 7 (2,3,1,0,1)
12. Maciej Janowski - 6 (3!,1,1,1,t)
13. Niels Kristian Iversen - 5 (0,1,1,1,2)
14. Matej Zagar - 4 (1,0,2,d,1)
15. Antonio Lindbaeck - 2 (0!,1,0,0,1)
16. Eduard Krcmar - 1 (1,0)
17. Vaclav Milik - 0 (0,0,d,d,0)
18. Jan Kvech - 0 (0)
fot. Speedway GP
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz