Zamknij

Burza wokół procedury startowej! Co na to GKSŻ?

08:38, 18.02.2021
Skomentuj

Dyskusja na temat zasad procedury startowej na żużlu nabrała rumieńców. Głównie odbywa się w internecie, gdzie swoje uwagi, zastrzeżenia i sugestie prezentują nie tylko dziennikarze, ale również czytelnicy. Zaskoczony takim obrotem sprawy jest Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Władze polskiego żużla apelują o cierpliwość.

- Cała dyskusja, która przetoczyła się przez media, jest dla mnie zdumiewająca - mówi przewodniczący Piotr Szymański na łamach serwisu internetowego Głównej Komisji Sportu Żużlowego (polskizuzel.pl). - Na początek warto uporządkować pewne sprawy. Przypominam, że na razie pojawiła się z naszej strony krótka informacja. Przekazaliśmy, że zespół zajmujący się procedurą startową zakończył obrady. Dodaliśmy, że ustalenia zostaną przekazane opinii publicznej po seminarium sędziów. Tymczasem w środowisku rozpętała się burza, którą trudno wytłumaczyć.

Piotr Szymański: _ Burza, którą trudno wytłumaczyć (fot. Magazyn Żużel)

Oprócz dyskusji pojawiły się krytyczne uwagi. Część dotyczy ogólnie ilości zmian, których władze żużlowe w Polsce starają się regularnie serwować żużlowcom i kibicom.

Ciąg dalszy artykułu po materiałem video

- Jeszcze nikt nie podał konkretnych ustaleń, a już mamy do czynienia z krytyką, która odbywa się na podstawie nieoficjalnych doniesień. W związku z tym prosimy o zachowanie dystansu do opinii, które są wygłaszane przez różnych ekspertów - apeluje Szymański. - Jesteśmy naprawdę zasmuceni dyskusją, którą toczą osoby nieznające żadnych podstaw i uwarunkowań wprowadzanych zmian. Apeluję o cierpliwość. Najpierw przedstawimy nowe reguły gry na starcie. Później dajmy im szansę i dopiero na końcu komentujmy.

Szymański przypomniał, dlaczego powołano zespół, który zajął się opracowaniem procedury startowej.

- Tego chciało całe środowisko żużlowe, które było niezadowolone z dotychczasowych zasad. Zareagowaliśmy natychmiast i pochyliliśmy się nad tematem. Chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić, że zmian nie dokonali ludzie z ulicy, a takie można odnieść wrażenie, kiedy czyta się niektóre opinie. Prace prowadzono z udziałem mistrza świata Tomasza Golloba, trenera kadry Rafała Dobruckiego i przedstawiciela zawodników Krzysztofa Cegielskiego. Każdy z tej trójki doskonale wie, na czym polega jazda na motocyklu żużlowym. Wszyscy byli kiedyś świetnymi zawodnikami. To ci ludzie są jednymi z głównych pomysłodawców oraz orędownikami tych zmian - tłumaczy przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

- Do tego grona dołączyliśmy jednych z najlepszych obecnie polskich sędziów żużlowych, czyli Pawła Słupskiego i Krzysztofa Meyze. Postawiliśmy na ludzi z wielkim doświadczeniem i praktyków. Zderzyliśmy ze sobą środowisko zawodnicze i sędziowskie, żeby obie strony zrozumiały swoje racje i wypracowały kompromis.

Uregulowania przygotowane przez komisje będą obowiązywać już w zbliżającym się sezonie.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%