Były zawodnik Motoru Lublin o meczu rewanżowym ze Stalą

Rozmowa z Jerzym Głogowski - byłym zawodnikiem Motoru Lublin

Motor ma sporo punktów do odrobienia

To będzie bardzo trudny mecz, który rostrzygnie się dopiero w ostatnich wyścigach. Czuję, że emocje będą do samego końca. Bardzo wiele zależy od tego, jak to wszystko rozegrają menadżerowie obu zespołów. Stanisław Chomski ma trzech doskonałych zawodników i pewnie pomysł jak z nich korzystać. Przecież Zmarzlik, Vaculik i Woźniak mogą wygrać z każdym i wszędzie. Ale pamiętajmy też, że Motor Lublin na swoim torze nie potrafi przegrywać. Tyle, że teraz jakakolwiek wygrana nie wystarczy. Trzeba odrobić dwanaście punktów.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]526[/WIDEO]

Dobrze, ale czy Motor to odrobi?

Będzie nerwowo, będą emocje, ale Motor zostanie mistrzem Polski. Tak, myślę, że lublinianie odrobią dwanaście punktów straty z pierwszego spotkania. Kluczowe będą zmiany, kluczowy będzie każdy punkt, bo poziom zespołów jest wyrównany, ze wskazaniem tym razem na Motor, bo przecież jedzie na swoim torze. Myślę, że zarząd lubelskiego klubu nie śpi teraz po nocach, żeby zrobić wszystko na ten najważniejszy mecz w sezonie.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]527[/WIDEO]

A może nawet w historii...

Dokładnie tak. Możliwe, że to najważniejszy mecz w historii lubelskiego żużla, bo przecież Motor będzie miał w niedzielę realną szansę, żeby po raz pierwszy w swojej historii zostać Drużynowym Mistrzem Polski. Nie wyobrażam sobie nawet co się będzie działo na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich w niedzielny wieczór. Tam będzie szaleństwo, jakiego chyba jeszcze w historii żużla nie było. Ci kibice naprawdę kochają Motor i kochają żużel. Potrafią się bawić, potrafią docenić brawami przeciwnika. Szczerze, to nie mogę się już doczekać tego meczu rewanżowego. Żeby tylko wszyscy zawodnicy pamiętali, że to najważniejszy mecz dla tego klubu i dla tych kibiców, którzy przyjdą ich oklaskiwać i wspierać.

Motor mistrzem Polski, czy Stal Gorzów?

Motor Lublin odrobi straty z Gorzowa i zostanie mistrzem Polski.