Były zawodnik Motoru: "W pierwszej trójce będziemy my, Leszno i Gorzów"

Rozmowa z Jerzym Głogowskim - byłym zawodnikiem i trenerem Motoru Lublin

Kto w tym sezonie wygra Ekstraligę?

Motor Lublin. Chyba nikogo nie zaskoczyłem. Myślę, że przy takiej postawie jak teraz, Lublin będzie na pierwszym miejscu po rundzie zasadniczej. To jest naprawdę bardzo ważne, bo później ułatwi rywalizację w tych najważniejszych meczach fazy play off. Także wbrew pozorom jest o co jechać. Wyższe miejsce, to na początek mecze z tymi słabszymi drużynami i takie przetarcie. To dodatkowy czas na dopasowanie sprzętu i dopięcie wszystkiego przed tym najważniejszym rozdaniem. Motor Lublin prezentuje się w tej chwili najlepiej. Oby tylko było bez kontuzji.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]311[/WIDEO]

Ale medale są trzy. Dla kogo te dwa pozostałe?

Moim zdaniem jeden z nich wywalczy Unia Leszno. To Leszno może i przegrało bardzo wysoko w Lublinie, ale to dalej mocny zespół. Jestem przekonany, że oni i Stal Gorzów będą walczyć o pierwszą trójkę. Woźniak musi tylko wrócić i pewnie dojdzie ten młody Paluch. Jak ich juniorzy zrobią jakiś krok do przodu, to gorzowianie też będą mocni. I to byłyby te trzy zespoły.

Zapomniałeś o Sparcie Wrocław.

Nie, nie zapomniałem. Po prostu uważam, że bez Artioma ta drużyna mocno obniżyła loty, co zresztą widać. A to Woffinden jedzie w kratkę, a to gorzej jedzie Czugunow. Tutaj mają trochę problem. Ta wrocławska młodzież też nie jest słaba, tylko jednak czegoś tam brakuje. Nawet na swoim torze nie czują się jakoś wyjątkowo pewnie.

Ostrów Wielkopolski to już tylko cud może uratować przed spadkiem?

Tak mi się wydaje. Zwłaszcza teraz jak stracili jeszcze Walaska. Ambitni chłopcy, ale chyba nie ten poziom. Ale tak to jest z beniaminkiem. Jak on nie zrobi poważnych i znaczących wzmocnień, to tak się kończy sen o Ekstralidze. A patrząc na te składy, to beniaminek po awansie, musi niemal cały zespół podmienić, żeby mieć jakieś szanse w rywalizacji z tymi najlepszymi. W Ostrowie nie mieli już kogo brać, to dali szansę tym, którzy wywalczyli awans. I jest jak jest. A tu trzeba mieć mocną młodzież i to nie tylko w I lidze. Ekstraliga to jest jednak inny żużel niż liga niżej.