Eugeniusz Skupień 20 lat temu zakończył żużlową karierę. Popularny "Egon" pięć razy stawał na podium drużynowych mistrzostw Polski. Złoty medal DMP zdobył w 1996, będąc zawodnikiem Włókniarza Częstochowa. Nam opowiedział o swoich żużlowych podbojach, początkach kariery w ROW Rybnik, startach u boku starszego brata, o zwycięstwie z Hansem Nielsenem, o współpracy z Gollobami i o swoich wyborach transferowych.
Być może nie wiecie, ale "Egon" Skupień planował przedłużyć swoją karierę i przymierzał się do ścigania na żużlowym długim torze, czyli popularnym long tracku.
[WIDEO]502[/WIDEO]
- Już było tak daleko, że z osiem lat temu chciałem kupić motor, busa, ale żona mi ten pomysł wybiła z głowy - wspomina Eugeniusz Skupień w rozmowie z "Magazynem Żużel".
Skupień dosyć sceptycznie ocenia aktualną sytuację i wyniki ROW. Przyszłość klubu, zdaniem naszego rozmówcy, rysuje się w szarych kolorach. Z nadzieją czeka na lepsze jutro.
- Tu musi powstać coś nowego, nowi ludzie. To co jest, co było, zostało wypalone - twierdzi Skupień i nie ukrywa, że zmiany mogą nastąpić razem z nastaniem nowego prezesa ROW.
Na rozmowę z Eugeniuszem Skupieniem zapraszamy na nasz kanał Magazyn Żużel na You Tube.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz