Chris Holder pożegna się z Ostrowem. Wiemy, kto się nim bardzo interesuje

Zostały już tylko dwa mecze do rozegrania i Arged Malesa Ostrovia Ostrów Wlkp. kończy swoją tegoroczną przygodę z PGE Ekstraligą. Beniaminek rozgrywek bez względu na wyniki dwóch ostatnich spotkań żegna się z krajową elitą. Z drużyną pożegna się również jej lider - Chris Holder, który planuje kontynuować karierę w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że o plany Holdera na przyszły sezon pytała Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Możemy tylko domyślać się, że bydgoszczanie, prowadzący w pierwszoligowej tabeli, zakładając awans do wyższej klasy rozgrywkowej badają sytuacje i ewentualne szanse na wzmocnienie się w 2023 roku. Holder może okazać się dobrym wyborem. Australijczyk pod koniec ubiegłego roku miał dylemat - co dalej, czy po rozstaniu z toruńskim Apatorem wybrać ofertę startów w 1.lidze, czy spróbować w ekstralidze.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Chris Holder okazał się liderem Ostrovii

Holder został w elicie i poszedł do klubu z Ostrowa Wlkp. Co więcej, okazał się liderem Ostrovii i poprawił swoje wyniki względem ostatniego sezonu startów, gdy był zawodnikiem Apatora. Dzisiaj Australijczyk legitymuje się średnią biegową na poziomie 1,92 pkt, co daje mu 17 miejsce na liście rankingowej najskuteczniejszych żużlowców PGE Ekstraligi. Holder rok temu o takich wynikach nawet nie mógł pomarzyć, a jego nazwisko znajdowała się poza pierwszą trzydziestką w rankingu najlepszych zawodników PGE Ekstraligi.

Holder ma więc dobrą kartę przetargową w postaci wyniku sportowego i zainteresowanie ze strony Abramczyk Polonii Bydgoszcz, to nie przypadek. Z drugiej strony, bydgoski klub wcale nie musi być jedynym, który interesuje się transferem Australijczyka.