Jason Doyle pojawił się na meczu forBet Włókniarz Częstochowa - Fogo Unia Leszno. Z trybun oglądał półfinałowy mecz play off. Kibice zastanawiali się, po co Australijczyk przyjechał do Czestochowy? Fani przywitali go brawami i zaczęły się spekulacje.
- Przyjechał podpisać kontrakt z Włókniarzem. W przyszłym roku zastąpi Mateja Zagara - prześcigali się w spekulacjach częstochowscy kibice.
Niektórzy nawet pytali Doyle o przyczynę wizyty na stadionie, bo zawodnik rozdawał autografy i chętnie pozował do zdjęć. Ale konkretnej odpowiedzi nie usłyszeli. Australijczyk mówił, że wracając z Teterow zahaczył o Częstochowę, by obejrzeć zawody.
Doyle po sezonie prawdopodobnie rozstanie się z Get Well Toruń, gdzie jeszcze przez rok posiada ważny kontrakt. Ale Anioły spadły do I ligi i umowę można renegocjować. Włókniarz jest kolejnym klubem, z który fani próbują wiązać przyszłość byłego mistrza świata. Wcześniej było głośno o przymiarkach transferowych i zainteresowaniu Doyle`m przez prezesów klubów żużlowych z Lublina, Rybnika, Wrocławia, Zielonej Góry i teraz doszła Częstochowa. Jak łatwo policzyć prawie pół ligi interesuje się przyszłością Doyle.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz