Daniel Bewley z Betard Sparty Wrocław wczoraj na przyczepnym i selektywnym torze w Zielonej Górze wywalczył 12 punktów. Anglik korzystał z motocykla pożyczonego od Taia Woffindena.
Po meczu nie krył zadowolenia ze swojej postawy, mimo, że Sparta przegrała różnicą 5 punktów. Bewley był gotów jechać do końca w meczu. Sędzia jednak przerwał zawody z powodu deszczu i pogarszającego się stanu nawierzchni toru. Bewley zaprezentował spore umiejętności.
Daniel Bewley wywalczył 12 punktów (fot. Magazyn Żużel/Mariusz Cwojda)
- Czy ktoś w Polsce oglądał kiedyś brytyjski żużel? Nie dorastałem na gówn... torach, swoją karierę zacząłem w Belle Vue - napisał na Twitterze Daniel Bewley.
Swoje trzy grosze dorzucił w komentarzu Brady Kurtz. Nie wszyscy jednak zgadzają się z uwagami Australijczyka.
- Brytyjski żużel daje Ci umiejętności, których Polska nigdy nie nauczy - napisał Brady Kurtz, Australijczyk startujący w pierwszoligowym Orle Łódź.
Mirosław Jabłoński po meczu finałowym w Gorzowie podczas telewizyjnej transmisji w nSport+ odniósł się do wpisów zagranicznych żużlowców.
-Na mecze ligi angielskiej przychodzi 500 kibiców i żadna telewizja nie chce pokazywać zawodów w Anglii. Wyścigi gęsiego, niewiele emocji, nikt tego nie chce oglądać - uważa Mirosław Jabłoński, żużlowy ekspert w TV nSport+.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz