David Bellego po zmianie klubowych barw aklimatyzuje się w nowym otoczeniu. Francuz przyjechał do Leszna i bierze udział w treningach Fogo Unii Leszno na "Smoku".
- W Lesznie trenowałem również w poprzednim roku - zauważa David Bellego, na którego w Lesznie bardzo liczą, chociaż nie wywierają presji.
(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda)
- Wiadomo, że chciałbym dobrze punktować, chociaż jeszcze nigdy nie ścigałem się w ekstralidze i wiem, że to będzie wyzwanie - ocenia nowy zawodnik leszczyńskich Byków.
Pierwszy trening Bellego z drużyna na "Smoku" oglądała garstka kibiców. Na ocenę i wnioski zdecydowanie za wcześnie. Po pierwszych sparingach można będzie więcej powiedzieć o formie Francuza.
- Pierwsze jazdy po zimie, to zawsze to samo - rozciągnąć mięśnie, ramy motocykla, linki i łańcuch - uśmiecha się Bellego. - Dzisiaj pojeździmy, jutro też pojeździmy. Im więcej, tym lepiej. Pogoda dopisuje, więc pracujemy.
Bellego i jego dwaj mechanicy uwijali się jak w ukropie. Francuzowi nie brakuje zapału. Czy wystarczy umiejętności, by w ekstralidze zaznaczyć swoje miejsce? Czas pokaże...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz