Gdy kilka zespołów przymierza się w tym tygodniu do zorganizowania treningów na torze żużlowym w kraju, to Motor Lublin kręci kilometry na zgrupowaniu w hiszpańskim Alicante. Podopieczni trenera Macieja Kuciapy przemierzają malowniczo położone szlaki rowerowe. Obóz ma charakter sportowy i integracyjny.
Razem z "Koziołkami" do Alicante poleciał Dominik Kubera. Mimo że obecnie formalnie nie jest zawodnikiem Motoru, ale zapewne nim będzie i już jest traktowany jako pełnoprawny członek żużlowej rodziny znad Bystrzycy.
Zawodnicy Motoru przemierzają malowniczo położone szlaki rowerowe w okolicach Alicante (fot. Motor Lublin)
Żużlowcy pracują pod czujnym okiem prezesa Jakuba Kępy. Motor jest jednym z niewielu klubów, który odważył się skorzystać z zagranicznego wyjazdu i treningów w cieplejszym klimacie. Podobnie uczyniła Stal Gorzów, ale już na przykład Fogo Unia Leszno zrezygnowała, chociaż miała wybraną lokalizację na południu Hiszpanii (w okolicach Girony). Falubaz Zielona Góra trenował nad polskim morzem, w kraju zostały również inne zespoły - Eltrox Włókniarz Częstochowa i eWinner Apator Toruń.
Tydzień w Alicante i treningi dwa razy dziennie stanowią ostatni etap przygotowań Motoru do sezonu. Po powrocie do kraju odbędą się treningi na torze i sparingi. Liga startuje 3 kwietnia. Pierwszym rywalem "Koziołków" w walce o punkty będzie Eltrox Włókniarz Częstochowa.
fot. Motor Lublin
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz