Jeśli kogoś zaskoczyły wcześniejsze wypowiedzi Grigorija Łaguty na temat inwazji Federacji Rosyjskiej w Ukrainie, to co powie na to? Żużlowe kluby w Rosji organizują spotkania z młodzieżą, przyszłymi żużlowcami i nie tylko. Na spotkaniach informują o wydarzeniach na froncie, chociaż oficjalnie zdaniem Rosjan, to wciąż "pokojowa misja". Rosyjscy żużlowcy popierają decyzje Władimira Putina i ojczyznę w działaniach wojennych.
Władze żużlowego klubu Turbina Bałakowo zorganizowały adeptom żużla spotkanie, na którym mówili o "pokojowej misji". Zaprezentowali też film przygotowany przez rosyjską telewizję, pokazujący wydarzenia w Ukrainie z perspektywy rosyjskich żołnierzy. Działacze Turbiny i zaproszeni goście dyskutowali o winach Ukrainy. I o prowokacjach, które spowodowały że rosyjska armia musiała pospieszyć z pomocą mniejszościom narodowym, mieszkającym w Donbasie i innych regionach Ukrainy.
W ramach programu kulturalno-edukacyjnego VIII Młodzieżowego Festiwalu Filmowego, na których są prezentowane film wojskowo-historycznych pokazano młodym żużlowcom film o wojnie w Ukrainie. Po projekcji odbył się tzw. telemost internetowy z bohaterami frontu. Organizatorem była Fundacja "Most pokoleń". Sportowcy obejrzeli kilka krótkometrażowych filmów połączonych z tematyką bohaterstwa, tragedii i reliktów ducha sowieckich żołnierzy.
Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:
[WIDEO]314[/WIDEO]
Także podczas spotkania klubów i żużlowców z Togliatti i Saratowa rozmawiano o wydarzeniach w Ukrainie. Oraz o sankcjach płynących z zachodu Europy i ze Stanów Zjednoczonych. Rosyjski speedway popiera działania rodzimej armii. Na spotkaniu w ramach "Studenckiej Wiosny" głównym tematem nie był speedway, tylko sytuacja w Ukrainie i sankcje. Wzięli w nim udział czołowi reprezentanci "Sbornej" i byli żużlowcy - m. in. Renat Gafurow, Denis Gizatulin, Siergiej Darkin.
W rosyjskiej sieci publikowane są zdjęcia z tego spotkania. Widać na nich młodych ludzi. A także na przykład taki detal jak żużlowy plastron z charakterystycznym "Z022". Zostawiamy to bez komentarza.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz