Dwa lata wystarczyły, by wskoczyć do "dziesiątki"

Bartosz Zmarzlik przez kilka lat był bliski zdobycia indywidualnego mistrzostwa Polski, ale trzy razy zdobywał srebro. Przełamanie nastąpiło w ubiegłym roku, a teraz 27-latek dołożył drugie złoto. To oznacza dla niego ogromny skok w klasyfikacji medalowej wszech czasów.

Bartosz Zmarzlik dość długo, jak na swoje możliwości, musiał czekać na złoto Indywidualnych Mistrzostw Polski. Ciekawość wzbudza choćby fakt, że szybciej sięgnął po złoto Indywidualnych Mistrzostw Świata. Pierwszy tytuł w światowym czempionacie wywalczył bowiem w 2019 roku. Rok później obronił złoto, a prymatu na krajowym podwórku nadal nie uzyskał.

W sezonie 2021 Zmarzlik doczekał się złota w IMP. Wcześniej zdobywał trzy srebra, ale wówczas na torze w Lesznie okazał się najlepszy w biegu finałowym. Wychowanek Stali Gorzów odetchnął z ulgą. Od tego roku żużlowcy walczą o mistrzostwo Polski w mini-cyklu liczącym trzy rundy. To jeszcze bardziej postawiło Zmarzlika w uprzywilejowanej pozycji.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Dwa lata wystarczyły, by Bartosz Zmarzlik wskoczył do "dziesiątki"

27-latek jest bowiem niezwykle regularny i w cyklu zawodów niezwykle trudno go pokonać. To tylko się potwierdziło. Na trzy rundy zawodnik Stali Gorzów wygrał dwie i obronił tytuł mistrza Polski.

Jak Tomasz Gollob

Tym samym Zmarzlik ma już pięć medali tej imprezy w swojej kolekcji - dwa złote i trzy srebrne. Co ciekawe, dzięki zwycięstwom w dwóch sezonach z rzędu, przesunął się aż o 40 miejsc w klasyfikacji medalowej. Teraz jest już w pierwszej dziesiątce. Zajmuje 6. pozycję.

Na następny awans będzie jednak musiał poczekać co najmniej dwa lata. Wszystko dlatego, że na liście medalistów IMP nie ma żadnego żużlowca, który zdobyłby trzy tytuły mistrzowskie. Następni w kolejce są zawodnicy, którzy cztery razy zgarniali złoto. Mowa o Andrzeju Wyglendzie, Januszu Kołodzieju i Florianie Kapale.

Zmarzlik nie tylko wspiął się wysoko w klasyfikacji medalowej, ale jest także pierwszym zawodnikiem od dwudziestu lat, który obronił tytuł mistrzowski. Po raz ostatni dokonał tego Tomasz Gollob.