Cztery wolne miejsca w przyszłorocznym cyklu Speedway Grand Prix zostały zajęte. Władze cyklu wybrały czterech żużlowców i przyznały im tzw. dzikie karty. Wśród wybrańców są Tai Woffinden, Greg Hancock, Artiom Łaguta i Antonio Lindbaeck.
Każdy wybór budzi kontrowersje. Tym bardziej, gdy chodzi o decyzje podejmowane przy zielonym stoliku. My nie oceniamy słuszności wyboru i zawodników, którzy dostali swoją szansę. Może Wy podzielicie się swoimi spostrzeżeniami, przemyśleniami i uwagami. Władze BSI dobrze wybrały?
Wpisujecie je w komentarzach na naszym facebookowym fanpage`u.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz