Zamknij

Ekspert: wątpię, czy Ostrów będzie w stanie się utrzymać

07:51, 02.12.2021
Skomentuj

Arged Malesa Ostrów przystąpi w przyszłym sezonie do rozgrywek PGE Ekstraligi w roli beniaminka. Drużynę czeka trudna walka o utrzymanie, nawet biorąc pod uwagę solidną formację juniorską.

Nie ma co ukrywać, że głównym rywalem ostrowian w walce o utrzymanie będzie Zooleszcz GKM Grudziądz. Wydaje się, że pozostałe zespoły są poza zasięgiem beniaminka w ligowej tabeli. Na papierze Arged Malesa ma zdecydowanie lepszych juniorów od GKM-u, ale czy to rzeczywiście jest w stanie równorzędną walkę o pozostanie w lidze?

- Formacja juniorska w ostatnich latach pomagała tylko w zdobyciu mistrzostwa Polski, głównie tyczyło się to Fogo Unii Leszno. W Ostrowie ciekawie wygląda zestawienie młodzieżowców, ale trzeba pamiętać, że ci chłopcy będą debiutować w Ekstralidze. Trudno powiedzieć, jak będą się spisywać w nowej rzeczywistości - mówi nam Jan Krzystyniak, były zawodnik i trener, ekspert żużlowy.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Zdaniem Jana Krzystyniaka większość ekstraligowych klubów będzie poza zasięgiem Arged Malesy Ostrów Wlkp.

Jego zdaniem zdecydowanie większe znaczenie będą miały punkty zdobywane przez seniorów. Według niego Arged Malesa może się prezentować pod tym względem dość blado.

- Trzonem drużyny są seniorzy, na których spoczywa wielka odpowiedzialność. W zespole z Ostrowa są już to w większości zawodnicy bardzo wiekowi. Oni jeździli w 1. Lidze, poradzili sobie dobrze, bo młodzi żużlowcy nie byli w stanie ich wygryźć. Ekstraliga to jednak zupełnie inna rzeczywistość i wątpię, czy Arged Malesa będzie w stanie się utrzymać. Biorę pod uwagę oczywiście transfer Chrisa Holdera - podkreśla Krzystyniak.

- Pamiętajmy, że Australijczyk też ma już swoje lata, ale nawet nie musimy patrzeć w kalendarz. Spójrzmy, że w ostatnich sezonach Holder zawodził. Wiemy, jak wyglądała jego jazda i dlatego odszedł z Torunia. Musiał opuścić klub, bo ten po prostu nie był zainteresowany dalszą współpracą - dodał nasz rozmówca.

W wielu meczach ostrowianie muszą liczyć na niespodzianki

- Mimo wszystko z uwagą będę śledził występy drużyny z Ostrowa. Na pewno będę się cieszył, gdy uda im się wygrać jakikolwiek pojedynek- kończy Jan Krzystyniak.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%