Zamknij

Ernest Koza: czekam na sezon i narodziny córeczki

10:01, 15.04.2020 Aktualizacja: 23:02, 13.08.2021
Skomentuj

Ernest Koza - zawodnik Unii Tarnów poinformował w swoich mediach społecznościowych o pozyskaniu wielu nowych sponsorów. Niespełna 26-letni żużlowiec może zatem spokojnie patrzeć w przyszłość. Jego zadowolenie potęguje w dodatku fakt, że spodziewa się narodzin córki.

Ernest Koza jest jednym z zawodników, którzy nie próżnowali w przerwie zimowej. Wychowanek tarnowskiej Unii jest dobrze przygotowany do sezonu pod względem sprzętowym oraz finansowym. Szczególnie aspekt finansowy jest dla młodego zawodnika bardzo ważny. Ernest Koza docenia zaangażowanie sponsorów, a w szczególności wieloletniego partnera Unii Tarnów- Grupy Azoty.

Nieocenione wsparcie sponsorów

- Bardzo się cieszę, że mogę liczyć na pomoc sponsorów, za co z całego serca im dziękuję. Przede wszystkim dziękuję Głównemu Partnerowi klubu Grupie Azoty. Każde działanie ze strony Grupy Azoty jest w pełni profesjonalne. To bardzo ważne, żeby takie podmioty były obecne w żużlu. Dlatego tym bardziej cieszę się, że Grupa Azoty stworzyła takie warunki w moim macierzystym klubie, w którym mam okazję startować. Bardzo się cieszę, że w gronie moich sponsorów pozostały firmy, które współpracują ze mną już parę lat. Pojawiło się też kilku nowych i wspólnie będziemy walczyć o jak najlepsze wyniki - mówi Ernest Koza w wywiadzie dla strony internetowej Unii Tarnów.

Pracowity czas wolny

Obecna sytuacja na świecie zmusza wszystkich do siedzenia w domach. Ernest Koza nie narzeka jednak na brak zajęć. Kluczowe dla niego w tym okresie jest przede wszystkim podtrzymanie formy wypracowanej zimą.

Ernest Koza Foto: Facebook Ernest Koza Team

Ernest Koza wraz z żoną spodziewa się narodzin córki i przygotowują się na ten ważny moment w ich życiu.

- Obecnie zająłem się drobnymi pracami wokół domu, na które w sezonie nie ma za bardzo czasu. Pracuję też między innymi nad wykończeniem pokoiku dla córki. Całą zimę trenowaliśmy do sezonu, więc tę formę trzeba też podtrzymać. Szkoda tylko, że warunki mamy mocno ograniczone. Dochodzi do tego jeszcze praca w warsztacie. Motocykle są już gotowe do startów, ale lubię dorabiać sobie jeszcze zapasowe części - dodaje Ernest Koza.

Koronawirus przeciąga start sezonu

Pandemia koronawirusa, która szaleje na całym świecie już spowodowała wiele szkód w świecie sportu. Cierpi również żużel i obecnie ciężko powiedzieć, kiedy i czy w ogóle ruszy sezon. W związku z tym w środowisku żużlowym ruszyła dyskusja o możliwości renegocjacji kontraktów z zawodnikami. Ernest Koza uważa jednak, że na razie za wcześnie, aby rozmawiać o tego typu rozwiązaniach.

- Myślę, że na ten moment jest jeszcze za wcześnie, aby wyciągać daleko idące wnioski. Renegocjacja kontraktów to na razie tylko medialne spekulacje. Pamiętajmy o tym, że jako zawodnicy ponieśliśmy duże koszty związane z przedsezonowymi przygotowaniami sprzętu. Jeśli będzie trzeba, na pewno porozmawiamy na ten temat z Prezesem Unii Tarnów - mówi żużlowiec.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%