Stelmet Falubaz Zielona Góra jest faworytem tegorocznej walki o pierwsze miejsce w eWinner 1.lidze i awans do żużlowej elity w Polsce. Zielonogórzanie w tym tygodniu mierzyli się w towarzyskiej konfrontacji z Fogo Unią Leszno i w dwumeczu okazali się lepsi od czwartej drużyny w Polsce w sezonie 2021.
Zielonogórzanie wygrali z Fogo Unią Leszno 57:33 i kiepska postawa gości okazała się wielkim rozczarowaniem. Leszczynianie jeździli przy W69 bez Jasona Doyle`a i Piotra Pawlickiego. Ich absencja jednak nie usprawiedliwia drużynę z ekstraligi, która w konfrontacji z pierwszoligowcem uzbierała tylko 33 punkty. Wynik w dużej części, to przede wszystkim dobra jazda gospodarzy. Zielonogórzanie w dwumeczu z Bykami nie mogli skorzystać z usług Piotra Protasiewicza. Kapitan Falubazu miał wypadek na jednym z pierwszych treningów w tym roku i przechodzi rehabilitacje. Trener Piotr Zyto uspokaja zielonogórskich kibiców: "Piotr Protasiewicz będzie przygotowany na ligę".
Dobrze wprowadzili się do zespołu Krzysztof Buczkowski, Rohan Tungate i Dawid Rempała. Ten ostatni jest juniorem. Wczoraj w Lesznie wyjechał na tor trzy razy i przywiózł do mety 8 punktów. Falubaz przegrał sparing z Unią Na "Smoku" 44:45. Ale to zielonogórzanie "mieli więcej z gry". Oczywiście, trenerzy obu drużyn eksperymentowali. Wynik na pewno nie odzwierciedla siły obu zespołów. Ale dwumecz Falubazu z Unia pokazuje, że zielonogórzanie słusznie uważani sa za faworyta 1. ligi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz