Falubaz szuka ratunku w Lesznie

Prezesi negocjują. Finalizacja umowy jest blisko.

Stelmet Falubaz Zielona Góra nie ma łatwego życia. Kłopoty wystrzeliły, gdy zespół przegrał ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Po meczu w Falubazie nastąpiło tąpniecie. Pracę stracił trener Piotr Żyto. Czasowo zastąpił go jego asystent Marek Mróz, ale co dalej? Jak na razie zapadła cisza w temacie nowego szkoleniowca. Mało tego, kłopotów na W69 nie ubywa.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Maksym Borowiak w niebieskim kasku

Z powodu wypadku i kontuzji wyleciał ze składu Dawid Rempała. Zielonogórzanom brakuje wartościowych juniorów. W tej sytuacji, postanowili poszukać młodzieżowca poza Zieloną Górą.

Władze Falubazu rozmawiają z kierownictwem Fogo Unii Leszno w celu pozyskania Maksyma Borowiaka. 17-latek miałby trafić do klubu z grodu Bachusa na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu. Borowiak startuje w PGE Ekstralidze - zaliczył udział w czterech meczach, pięciu biegach. Borowiak może trafić do Stelmet Falubazu. Na pewno miałby więcej okazji do ścigania, niż obecnie w Lesznie, gdzie pierwszy wybór menadżera Piotra Barona stanowią: Damian Ratajczak i Hubert Jabłoński. W kolejce czekają Antoni Mencel i właśnie Borowiak.

Sprawa transferu-wypożyczenia rozstrzygnie się w tym tygodniu.