W niedzielny wieczór odbędzie się żużlowy klasyk. Falubaz Zielona Góra podejmie Unię Leszno. Gospodarze muszą wygrać, najlepiej za trzy punkty, jeśli chcą zbliżyć się do awansu do fazy play-off. Goście natomiast koniecznie będą chcieli pokonać rywali, bo spotkania z Falubazem są dla nich bardzo prestiżowe.
W pierwszym starciu między tymi dwoma drużynami nieznacznie lepsza okazała się Unia Leszno, wygrywając 47:43. Teoretycznie stawia to Falubaz w nie najgorszej sytuacji przed rewanżem. Z drugiej strony w ostatnich meczach zielonogórzanie zawodzą i niezwykle ciężko będzie im pokonać leszczyński monolit.
Falubaz jeszcze niedawno wydawał się pewniakiem do fazy play-off. Wszystko jednak zaczęła komplikować porażka na własnym torze ze Spartą Wrocław. Później doszła do tego przegrana ze Stalą Gorzów i sytuacja w tabeli zaczęła się robić trudna. Zielonogórzanie są co prawda w tej chwili na 3. miejscu, ale w tabeli panuje taki ścisk, że równie dobrze mogą skończyć sezon poza pierwszą czwórką.
Dzisiaj wieczorem żużlowy klasyk (fot. Magazyn Żużel)
Nie wiadomo również do końca, kogo trener Piotr Żyto wystawi do składu w niedzielnym meczu. Na pozycję Antonio Lindbaecka czają się bowiem dwaj zawodnicy zakontraktowani na zasadzie "gościa", czyli Rohan Tungate i Wiktor Kułakow. Ten drugi podczas spotkania w Gorzowie nie zachwycił, więc raczej przeciwko Unii pojedzie Tungate lub Lindbaeck.
Juniorzy przesądzą
Trudno powiedzieć, jak podczas żużlowego szlagieru zaprezentują się żużlowcy Unii Leszno. Oni w praktyce nic nie muszą, bo mają zapewnione pierwsze miejsce w tabeli po fazie zasadniczej. Na pewno jednak nie będą odpuszczać. Leszczynianie zazwyczaj dobrze spisywali się zielonogórskim owalu i mają wystarczające argumenty, aby spotkanie z Falubazem rozstrzygnąć na własną korzyść.
Niedzielny mecz będzie z gatunku, tych, w których decydującą rolę mogą odegrać juniorzy. Tutaj większą siłę minimalnie ma jednak Unia, bo Dominika Kuberę stać na zdobywanie 10 punktów w meczu, a Szymon Szlauderbach na wyjazdach spisuje się lepiej niż na własnym torze. Z drugiej strony młodzieżowcy Falubazu są bardzo mocni u siebie, więc również można się spodziewać ich dobrego występu.
Jak wszystko będzie wyglądało w praktyce, dowiemy się w niedzielę wieczorem. Wygląda na to, że pogoda nie przeszkodzi w rozegraniu spotkania. Początek starcia o godz. 19:15. Transmisja w nSport+.
Awizowane składy:
RM Solar Falubaz Zielona Góra:
9. Antonio Lindbaeck
10. Martin Vaculik
11. Piotr Protasiewicz
12. Michael Jepsen Jensen
13. Patryk Dudek
14. Mateusz Tonder
15. Norbert Krakowiak
Fogo Unia Leszno:
1. Emil Sajfutdinow
2. Janusz Kołodziej
3. Bartosz Smektała
4. Jaimon Lidsey
5. Piotr Pawlicki
6. Dominik Kubera
7. Szymon Szlauderbach
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz