Sprawa została załatwiona błyskawicznie. Gleb Czugunow w kwietniu otrzymał polskie obywatelstwo, a wczoraj dopełnił formalności, by w rozgrywkach PGE Ekstraligi wystartować z polską licencją.
Główna Komisja Sportu Żużlowego zwolniła Rosjanina z części praktycznej egzaminu, gdyż wiadomo, że Czugunow posiada wystarczające umiejętności do zaliczenia jazdy na żużlowym torze. Musiał tylko napisać część teoretyczną egzaminu ,,Ż``. Pisemny sprawdzian żużlowiec zaliczył i teraz już tylko czeka na dokumenty.
-Nie chcę zapomnieć o Rosji - mówi Gleb Czugunow (fot. Magazyn Żużel)
Gleb Czugunow z polskim obywatelstwem i polską licencja daje dużo większe możliwości taktyczne Betard Sparcie Wrocław. Tym bardziej, że wciąż niepewna jest przyszłość we wrocławskim zespole Maksyma Drabika. Jest on podejrzany o to, że złamał regulamin antydopingowego. Wicemistrzowie Polski mając Czugunowa z polską licencją nie muszą już martwić się. W przypadku ewentualnej karencji dla Drabika, a po naturalizacji Czugunowa i tak spełnią limit zawodników krajowych w składzie ligowej drużyny.
- To że wybrałem Polskę dla uprawiania sportu, nie oznacza, że chcę zapomnieć o Rosji. Jestem bardzo mocno związany z tymi krajami (Rosją i Polską - przyp.red.). Chcę żyć i tu, i tu - mówił Gleb Czugunow w telewizyjnym programie "Eleven Call Live" w Eleven Sport.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz