Rosyjski żużlowiec Gleb Czugunow trafił na języki, gdy kilka tygodni temu zdecydował się przyjąć polski paszport. Mało tego, wystartował w PGE Ekstralidze z polską licencją. Od razu padły podejrzenia o "nieczystą grę Sparty" - że kombinuje, że wzmacnia się i to w punkt - pozycja juniora.
Nie było trzeba długo czekać, żeby Czugunow dał znać o sobie. Zawodnik Betard Sparty Wrocław uderzył z wysokiego "C" już w pierwszym meczu. Zdobywając 12 punktów, okazał się jednym z bohaterów meczu na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Pierwszy raz w barwach wrocławskiego klubu przywiózł do mety 12 pkt. Wcześniej notował słabsze wyniki.
- Mamy dobry sprzęt - tłumaczy się z dobrego wyniku swojego i drużyny w pierwszy meczu z Motorem Lublin (55:35) Gleb Czugunow.
Junior Betard Sparty przegrał dwa razy - z Jarosławem Hampelem i Grigorijem Łagutą. Rosjanin z polskim paszportem będzie na pewno jednym z faworytów tegorocznej walki o tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów. Jesli w ogóle dojdzie do rywalizacji. Czugunow na arenie międzynarodowej wystąpi pod polskim sztandarem.
Sami zresztą posłuchajcie, co Czugunow miał do powiedzenia po piątkowej inauguracji ligowego sezonu we Wrocławiu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz