Zamknij

Gorzów w wielkim finale play off. Wrocław zniesmaczony

22:12, 04.10.2020 Aktualizacja: 11:07, 05.02.2022
Skomentuj

Moje Bermudy Stal Gorzów wygrywają zaległy mecz półfinałowy plaf off DMP z Betard Spartą Wrocław 55:34 i gorzowianie w piątek i niedzielę pojadą w wielkim finale. Rywalem żółto-niebieskich będzie obrońca mistrzowskiego tytułu Fogo Unia Leszno.

Półfinał w grodzie nad Wartą obfitował w wypadki i niebezpieczne sytuacje na torze. Można zapytać, czy aby na pewno nawierzchnia toru była dobrze przygotowana i bezpieczna? Goście walczyli ambitnie, znając stawkę zawodów. Ale kończyli mecz poważnie osłabieni. Wypadki Gleba Czugunowa oraz Taia Woffindena i Nielsa K. Iversena wyglądały fatalnie. Cała trójka zawodników już nie pojawiła się na torze.

fot. Speedway Ekstraliga/Radek Kalina Półfinał w grodzie nad Wartą obfitował w wypadki i niebezpieczne sytuacje na torze (fot. Speedway Ekstraliga/Radek Kalina)

Woffinden złamał rękę. Wrocławianom przyjdzie więc walczyć o brązowy medal bez Anglika, Maksa Drabika i być może również bez Czugunowa.

W takich sytuacjach, gdy dochodzi do niebezpiecznych wypadków, wraca temat i pytanie o granice ryzyka. Co ciekawe, lekarz zawodów wydał Iversenowi pozwolenie na kontynuowanie zawodów. Absurd! Gdy Duńczyk zwijał się z bólu, miał mocno stłuczone żebra i nawet nie pojechał na szczegółowe badania do szpitala. Następna dziwna decyzja. Nawet jeśli zawodnik chce być z drużyną. Pamiętajmy, że zdrowie i życie są najważniejsze. Dopiero później są wyniki sportowe.

- Pogoda była dobra, a tor ciężki. Jaki w tej sytuacji jest sens powoływania w polskiej lidze komisarza toru - nie krył zdenerwowania Maciej Janowski z Betard Sparty Wrocław.

- Tor był zagadką. Nie było mnie w Gorzowie, więc nie chcę puszczać słów na wiatr i odnosić się do szczegółów - tłumaczył Bartosz Zmarzlik, lider gorzowskiej drużyny w kontekście wypadków i tego co się działo w półfinałowym meczu z Betard Spartą Wrocław.

Stal wykorzystała osłabienie przeciwnika, ale również atut własnego toru. Przewaga gospodarzy systematycznie rosła. Gorzowianie zasłużenie awansowali do finału, a przecież jeszcze niedawno zajmowali ostatnie miejsce w tabeli. Chyba nikt się nie spodziewał takiej transformacji zespołu z grodu nad Wartą. Gorzowianie zmierza się z Fogo Unią Leszno, natomiast w meczu o brązowy medal pojadą Wrocław i Zielona Góra.

Moje Bermudy Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław 55:34

Moje Bermudy Stal Gorzów

9. Szymon Woźniak (3,1,2*,3,2*) 11+2

10. Bartosz Zmarzlik (3,3,3,3,3) 15

11. Niels Kristian Iversen (1,1*,W) 2+1

12. Anders Thomsen (2,2,3,2*,2*) 11+2

13. Jack Holder (U,1,2,2*,3) 8+1

14. Wiktor Jasiński (2*,2*,0,1) 5+2

15. Rafał Karczmarz (3,0,0) 3

16. Kamil Pytlewski - nie startował

Betard Sparta Wrocław

1. Maciej Janowski (2,3,3,0,0,1) 9

2. Chris Holder (1,2*,1,3,1,0) 8+1

3. Przemysław Liszka - nie startował

4. Max Fricke (1,0,1,1,1) 4

5. Tai Woffinden (3,3,2,2) 10

6. Gleb Czugunow (W,W) -

7. Michał Curzytek (1,0,W,2*,0) 3+1

8. Daniel Bewley (0,0) 0

fot. Speedway Ekstraliga/Radek Kalina

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%