Zamknij

Grigorij Łaguta zapowiada walkę o awans do SGP. "Nigdy wcześniej nie był tak zmotywowany"

08:40, 07.01.2022
Skomentuj

Rozmowa z Dariuszem Sajdakiem - mechanikiem żużlowym z teamu Grigorija Łaguty

Grigorij Łaguta zapowiada walkę o awans do Grand Prix. Świat się kończy.

Myślę, że sukces brata go chyba zmotywował (śmiech). Chyba nigdy wcześniej nie był jeszcze tak zmotywowany. Nie mam wątpliwości, że Grisza to jest zawodnik, który ma umiejętności na poziomie najlepszych na świecie. Tylko do tego wszystkiego musimy być jeszcze w dobrej formie i w dniu, kiedy będzie ten najważniejszy turniej decydujący o awansie, musimy mieć troszeczkę szczęścia.

W Lublinie dobrze wam się pracuje?

Myślę, że najlepszą odpowiedzią jest to, że Grisza przedłuża kontrakty w Lublinie. Gdyby było inaczej, pewnie pracowalibyśmy teraz gdzie indziej. Musi być zadowolony i z tego co wiem to jest. Łaguta budzi zainteresowanie w wielu klubach, ale skoro przedłużył kontrakt w Lublinie to najwidoczniej wszystko jest w porządku. Zresztą mogę mówić za siebie, a w Lublinie jest naptawdę bardzo fajna atmosfera. Smutno byłoby mi się stamtąd ruszać.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) -Grisza jest od jeżdżenia, ja od spraw technicznych - mówi Dariusz Sajdak

Jak ta twoja współpraca z Griszą wygląda teraz w przerwie zimowej? On siedzi w domu na Łotwie, a ty składasz sprzęt?

On jest od jeżdżenia, a ja od spraw technicznych. Ustalamy jakie podzespoły chciałby mieć w motocyklu w nadchodzącym sezonie ja robię zamówienie i czekam. Zamówienie przyszło, to biorę się do roboty. Zawodnik skupia się bardziej na swojej formie. Właściwie przede wszystkim się na tym skupia. Czyli na formie fizycznej i psychicznej. Trzeba też zaleczyć wszystkie kontuzje i wyjeżdżamy na tor.

Rozmawiamy o transferach zawodników, ale wy mechanicy, też macie propozycje.

Tak jest. Ja? Zapytania się pojawiają, ale mi jest dobrze z Griszą. Z drugiej strony w Lublinie naprawdę są super warunki pracy. Motor Lublin ma wielkie ambicje, ten zespół co sezon robi postępy i ja też nie zamierzam szukać na siłę czegoś nowego, bo w Lublinie pracuje mi się świetnie. Dobrze jest, jak jest.

Czyli w tym sezonie Grigorij Łaguta na poważnie bierze się za Grand Prix?

Gdyby Grisza nie chciał jechać w Grand Prix to by nie uczestniczył w ogóle w eliminacjach! Zarzuca się Griszy, że patrzy tylko na pieniądze, a wynik sportowy jest gdzieś z boku. To absolutnie nie jest prawda! To jest bardzo ambitny zawodnik i widzę to z bliska. Przecież uczestnictwo w eliminacjach też generuje spory koszt, a skoro zawodnik ten koszt ponosi, to widać, że mu zależy. Nie powinno być więcej wokół tego żadnych wątpliwości, bo gratyfikacje z udziału w tych imprezach, są można powiedzieć żadne.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%