Zamknij

Grzegorz Walasek zamiast jeździć, pomaga juniorowi

16:12, 21.05.2022 Aktualizacja: 16:13, 21.05.2022
Skomentuj

Arged Malesa Ostrovia Ostrów Wlkp. przegrała z Motorem Lublin 35:55. Dobre chęci i nadzieje nie wystarczyły, by zatrzymać niepokonanego w tym sezonie lidera PGE Ekstraligi. W szeregach gospodarzy wyraźnie dało się odczuć brak kontuzjowanego Grzegorza Walaska.

"Walas" był na meczu i razem ze swoim teamem pomagali juniorowi Jakubowi Krawczykowi.

- To jest duża pomoc, każdy z nich posiada spore doświadczenie. Uwagi i podpowiedzi, które mi przekazują są bezcenne - przyznał Jakub Krawczyk.

Tymczasem brak Walaska w drużynie trenera Mariusza Staszewskiego był widoczny jak na dłoni. Może gdyby startował, ten mecz mógł wyglądać inaczej, chociaż siła lubelskich "Koziołków" w tym sezonie jest imponująca.

Grzegorz Walasek (fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Brak Grzegorza Walaska jest bardzo odczuwalny w ostrowskiej drużynie

Walasek miał wypadek na meczu we Wrocławiu. Wczoraj w Ostrowie podzielił się informacjami o swoim stanie zdrowia (miał złamane pięć żeber) i przebiegu rehabilitacji.

- Myślę, że za dwa tygodnie zrobimy prześwietlenie. Daję sobie miesiąc i być może uda mi się wyzdrowieć w tym okresie. Zobaczymy jak to będzie wyglądać za te dwa tygodnie - mówił Grzegorz Walasek przed kamerami TV Eleven Sports.

Jak się okazuje, Walasek wciąż odczuwa skutki wypadku na wrocławskim "Olimpico".

- Boli mnie kręgosłup, no i są też złamane żebra. Teraz z oddychaniem jest w porządku, ale najgorzej jest gdy mam kichnąć albo kaszlnąć. Trzeba się do tego przygotować. No i jest jeszcze obojczyk, który cały czas musi być podparty - mówi o dolegliwościach żużlowiec Ostrovii.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%