Holloway zerwał współpracę z Sajfutdinowem

W ostatnich dniach sporo się mówi o tunerach. Najpierw Ryszard Kowalski zakończył współpracę z GKM-em Grudziądz, który naruszył warunki umowy, a teraz nastąpił kolejny wstrząs. Tym razem na linii tuner - zawodnik. Głównym bohaterem w tej sprawie jest Ashley Holloway.

Brytyjski tuner ogłosił dość nieoczekiwanie, że nie będzie już przygotowywał silników dla Emila Sajfutdinowa. Ich współpraca trwała niecałe cztery lata. Był to bardzo owocny czas, ponieważ Rosjanin zachwycał w rozgrywkach PGE Ekstraligi, a w 2019 roku został brązowym medalistą indywidualnych mistrzostw świata.

Brytyjski tuner ogłosił, że nie będzie już przygotowywał silników dla Emila Sajfutdinowa (fot. Magazyn Żużel)

- Aby zakończyć jakiekolwiek spekulacje, informujemy o zakończeniu współpracy z Emilem Sajfutdinowem i jego zespołem. Dziękujemy im za korzystanie z naszych usług w ostatnich latach i życzymy im wszystkiego dobrego w przyszłości - ogłosił Holloway w mediach społecznościowych.

Żadna ze stron nie podała oficjalnego powodu zakończenia owocnej współpracy. Nie wiadomo, jakie będą dalsze kroki zarówno Holloway`a, jak i Sajfutdinowa. Brytyjski tuner przygotowuje bowiem silniki wszystkim zawodnikom Unii Leszno, a Sajfutdinow może mieć trudno z wyborem nowego współpracownika.

Wydawałoby się, że 31-latek mógłby dołączyć do stajni Ryszarda Kowalskiego. Problem w tym, że współpraca z najlepszym żużlowym tunerem na świecie również spaliła na panewce i nie zapowiada się, aby obie strony się pogodziły. Sajfutdinow zatem musi poszukać szczęścia gdzie indziej, a warto podkreślić, że nie ma w tym fachu wielu specjalistów światowej klasy.