Rozmowa z Jarosławem Hampelem - zawodnikiem Motoru Lublin
A tyle było spekulacji. Że Hampel szuka klubu, że Hampel odejdzie z Lublina, a tu nic...
Dajmy spokój. Nie rozważałem ani przejścia do I ligi, ani odejścia z Lublina. Nie ma co się nawet do tego odnosić, bo nie ma do czego. Sprawa jest zamknięta i jest jasny komunikat.
Już oficjalnie zostajesz w Motorze na sezon 2022.
(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Jarosław Hampel (z prawej) zostaje w Motorze
Tak. Mogę to już oficjalnie potwierdzić, że w następnym sezonie, dalej będę startował w barwach Motoru Lublin. To nie była tylko moja decyzja, bo zdecydowaliśmy o tym, razem z kierownictwem lubelskiego zespołu. Moja chęć pozostania w Lublinie, wynikała przede wszystkim z obopólnej zgody obu stron. Ja chciałem i sztab szkoleniowy też tego chciał. Dość szybko doszliśmy do porozumienia z kierownictwem Motoru Lublin. Wszystkie szczegóły załatwiliśmy z Kubą Kępą. A, że mamy ze sobą dobry kontakt i dobre relacje, to nam poszło naprawdę bardzo sprawnie. Ja nie miałem wątpliwości, gdzie chcę startować w przyszłym roku i to zamyka całą historię.
Motor Lublin potrzebuje wzmocnień? Potrzebuje dużych zmian?
(cisza). Ja myślę, że Motor potrzebuje zmian, ale delikatnych. To powinna być ewolucja, a nie rewolucja. Może jedna zmiana i idziemy w górę. Aczkolwiek uważam, ze ten sezon, który jeszcze trwa, pokazuje, że mamy całkiem silny skład. Zespół awansował do play off i to jest z każdej strony bardzo fajnie zbudowany zespół. My zawodnicy potrafimy się wspierać, bardzo dobrze się dogadujemy ze sobą i ta atmosfera to też jest bardzo ważna sprawa, żeby odnosić sukcesy. To jest na pewno wartość dodana w tym zespole.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz