Zamknij

Jason Doyle. Niewielu w niego wierzyło

07:51, 07.07.2021 Aktualizacja: 07:52, 07.07.2021

Jason Doyle. Niewielu w niego wierzyło

W cyklu "Biografie zawodników"

Długo pozostawał w cieniu największych gwiazd żużla, tułając się w Polsce po niższych klasach rozgrywkowych. Przyszedł jednak moment, w którym został najlepszym żużlowcem na świecie.

Jason Doyle urodził się 6 października 1985 roku w Newcastle. W wieku 20 lat spróbował swoich sił w lidze angielskiej. Został zakontraktowany przez Isle of Wight Islanders. Zarabiał kilkadziesiąt funtów za jeden punkt. Angielska szkoła miała wpływ na Doyle`a w przyszłości, ponieważ nauczył się jeździć na bardzo przyczepnych torach.

Jego wyniki nie były oszałamiające. Gdy w 2008 roku debiutował w polskiej lidze, wśród ekspertów mówiono głównie o talencie Chrisa Holdera oraz Darcy`ego Warda, który dopiero wchodził w seniorski żużel. Doyle jednak stopniowo piął się w hierarchii. Pierwszy sezon w Polsce w barwach Kolejarza Rawicz zakończył ze średnią 1,433 pkt/bieg. Rawiczanie rywalizowali wówczas w pierwszej lidze.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Jason Doyle

Pięć lat później nastąpił pierwszy przełomowy moment w karierze zawodnika urodzonego w Newcastle. Doyle w trzech meczach również w barwach Kolejarza Rawicz wykręcił średnią 2,188 pkt/bieg. Ponadto znalazł się w składzie reprezentacji Australii, która sięgnęła po brązowy medal Drużynowego Pucharu Świata.

W 2014 roku Doyle ponownie zachwycał w pierwszej lidze w Polsce. Tym razem jednak w barwach Orła Łódź i na dystansie całego sezonu. Ponownie zdobył brązowy medal Drużynowego Pucharu Świata, a ukoronowaniem jego dobrej jazdy był awans do cyklu Grand Prix.

Pierwszy sezon wśród najlepszych zawodników na świecie był dla Australijczyka udany. Utrzymał się w cyklu, zajmując 5. miejsce w klasyfikacji końcowej. Rok później Doyle jechał sezon życia. Wygrał cztery rundy Grand Prix i zmierzał po tytuł mistrzowski. Zabrała mu go jednak kontuzja, której doznał podczas Grand Prix Polski w Toruniu. Miał m.in. przebite płuco oraz pękniętą kość w łokciu.

Kontuzje nie oszczędzały Australijczyka także w 2017 roku. Przez większość sezonu Doyle jeździł z trzema złamanymi kościami w śródstopiu. Często po parku maszyn poruszał się o kulach, a później wsiadał na motocykl i wygrywał wyścigi. Pokonując wielki ból, spełnił marzenie i został indywidualnym mistrzem świata. Złoto przypieczętował w Melbourne, gdzie wygrał Grand Prix Australii. W dotarciu na szczyt Jasona Doyle`a wspierała małżonka Emily, z którą wziął ślub tuż przed rozpoczęciem sezonu.

W polskiej lidze Jason Doyle stosunkowo często zmienia kluby i cały czas czeka na wielki drużynowy sukces. Po raz pierwszy wystąpił w Ekstralidze w 2015 roku, gdy występował w barwach KS Toruń. Następnie jeździł w Zielonej Górze, ponownie w Toruniu, a w 2020 roku reprezentował Włókniarz Częstochowa. Przed sezonem 2021 podpisał kontrakt z Unią Leszno.


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%