Zamknij

Jeden za dwóch: czyli Doyle za "Smyka" i "Domina"!

14:01, 17.10.2020 Aktualizacja: 22:43, 18.10.2021
Skomentuj

Jason Doyle rozstał się z Eltrox Włókniarzem Częstochowa i nie pozostanie długo na bezrobociu. Australijczyk zasili szeregi mistrzów Polski z Leszna. W Fogo Unii Leszno ma zastąpić Bartosza Smektałę i Dominika Kuberę. Obaj wychowankowie Byków planują związać się z innym klubami.

Doyle w tym roku był wypożyczony z Apatora do Włókniarza i po sezonie miał wrócić do grodu Kopernika. Gdy prezesi obu klubów umówili szczegóły wypożyczenia żużlowca nie spodziewali się zmian w regulaminie rozgrywek. Wprowadzenie zapisu o regulaminowych startach żużlowca do lat 24 sprawił, że w Apatorze musieli wybierać. Torunianie postawili na braci Chrisa i Jacka Holderów, rezygnując z usług Doyle`a i przedłużenia z nim kontraktu na sezon 2021.

Lew stanie się Bykiem. Jason Doyle w Unii Leszno (fot. Magazyn Żużel/Mariusz Cwojda)

Były mistrz świata po sezonie odebrał kilka telefonów z pytanie o plany na 2021, ale konkretów brakowało, co wydaje się dziwne. Australijczyk zalicza się do najlepszych w PGE Ekstralidze (ze średnia biegową 2,00 pkt zajmuje 14 miejsce w rankingu najskuteczniejszych) i jego transfer byłby wzmocnieniem każdej drużyny.

Gdy właściciele klubu z Leszna nie doszli do porozumienia z Kuberą i Smektałą od razu skontaktowali się z Australijczykiem. "Doyley" nie spodziewał się zaproszenia do startów w najlepszej drużynie, którą tworzą wspaniali zawodnicy. Australijczyk przyznał otwarcie, że chce być częścią i ważnym ogniwem mistrzowskiej drużyny, która od czterech lat nie schodzi z żużlowego tronu w Polsce.

Co mówił w sierpniu Piotr Rusiecki o składzie Unii Leszno

Piotr Rusiecki, prezes Fogo Unii Leszno, mówił o Doyle`u w programie Speedway+ w TV Canal+

- Wydaje mi się, że ten zawodnik będzie nam gwarantował mniej więcej ten sam poziom sportowy zespołu, który mieliśmy w tym roku. Jeżeli do tego dojdą utalentowani juniorzy i poczynią kolejne postępy, a czynią je szybko, to powinno być wszystko w porządku - uważa prezes drużynowego mistrza Polski z Leszna i zapewnił, że żadne inne nowe nazwiska zawodników nie są brane pod uwagę, gdyż tak naprawdę na rynku nie ma dużego wyboru.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%