Zamknij

Jego dwa koszmarne występy całkowicie przekreślają udany początek sezonu

15:40, 22.05.2021 Aktualizacja: 15:41, 20.04.2022
Skomentuj

Jeszcze niedawno chwaliliśmy Chrisa Holdera za udane występy w PGE Ekstralidze. Zawodnik Apatora Toruń zdobywał około 10 punktów na mecz i rzadko zdarzały mu się wpadki. Ostatnimi dwoma występami całkowicie jednak zatarł to dobre wrażenie.

Australijczyk najpierw w domowym spotkaniu przeciwko Włókniarzowi Częstochowa wywalczył trzy punkty, a w piątkowym starciu w Lublinie zdobył jeden punkt. Starszy z braci Holderów odjechał w tych dwóch spotkaniach łącznie sześć wyścigów i ani razu nie zameldował się na mecie na wyższym miejscu niż trzecie.

Ponadto warto podkreślić, że Chris Holder zdobywa ostatnio punkty na młodzieżowcach swojej drużyny albo punkty z "urzędu". Tak było m.in. w spotkaniu przeciwko Włókniarzowi, gdy Australijczyk otrzymał jeden punkt za darmo po wykluczeniu Fredrika Lindgrena z powtórki trzeciego wyścigu.

W piątek Apator wyraźnie uległ Motorowi. Teraz przed Aniołami z Torunia trzy bardzo ważne spotkania (fot. PGE Ekstraliga/Przemysław Gąbka)

Obecnie postawa 33-latka odbiera Apatorowi Toruń jakiekolwiek atuty w walce o meczowe zwycięstwa. To przez mizerną jazdę Australijczyka torunianie przegrali dwa spotkania z rzędu i muszą zrezygnować z marzeń o fazie play-off. Zaraz może się okazać, że czeka ich trudny bój o utrzymanie z GKM-em Grudziądz i Falubazem Zielona Góra.

Teraz przed Apatorem Toruń trzy bardzo ważne spotkania. Najpierw drużynę czekają wyjazdy do ekip z województwa lubuskiego, odpowiednio do Gorzowa i Zielonej Góry. Później torunianie zmierzą się u siebie ze Spartą Wrocław, drużyną naszpikowaną gwiazdami.

Jeśli Apator ma wygrać jakiekolwiek z wymienionych spotkań, to Chris Holder musi wrócić do poziomu z początku rozgrywek. Ostatnie dwa mecze pokazały, że bez jego punktów drużyna nie ma co liczyć na końcowy sukces. Kto wie, być może kibice z Torunia ponownie tęsknią za Jasonem Doylem, z którego usług zrezygnowano w klubie i oddano do Leszna.

fot. PGE Ekstraliga/Przemysław Gąbka

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%