Zamknij

Józef Kafel dla MZ: Sławek Drabik może wiele dać częstochowskiej młodzieży

20:20, 05.01.2022 Aktualizacja: 20:20, 05.01.2022
Skomentuj

Rozmowa z Józefem Kaflem - trenerem U24 Eltrox Włókniarz Częstochowa

Kiedy pan dostał propozycję powrotu do Włókniarza?

Trochę czasu już minęło, nie ukrywam. Jak się pojawiła ta informacja o zespołach do 24 lat, to jakoś zaraz zaczęliśmy rozmawiać. Z prezesem Michałem Świącikiem cały czas byliśmy w kontakcie i to się nie stało z dnia na dzień.

(fot. www.wlokniarz.com)

Dużo gratulacji pan dostał?

(śmiech). Sporo, sporo tego było. Dzwonili nawet koledzy, z którymi jeszcze sam się ścigałem i cały czas jesteśmy w kontakcie. Niektórzy byli może i zaskoczeni, ale co to za zaskoczenie? Przecież ja cały czas pracuję z młodzieżą, tylko teraz będą miał pod opieką większą grupę i zespół, który pojedzie w lidze U24. Być może kilku z tych zawodników, to będzie niedługo przyszłość Włókniarza Częstochowa.

Wątpliwości pan nie miał? Przecież pracuje pan z dzieciakami w Rędzinach.

Nie. Widzę wielki potencjał w tych młodych zawodnikach, którzy pojadą w zespole do 24 lat. A jednocześnie dalej będę pracował w Rędzinach. Tu w niczym nie przeszkadza.

We Włókniarzu jest kilka osób, które mogą pomóc młodym. Taki Sławek Drabik.

To jest człowiek, który bardzo dużo może dać młodzieży! Sławek bardzo dużo wnosi do tego szkolenia. Wiem, że wcześniej skupiał się głównie na Mateuszu Świdnickim, ale już teraz nie. Jest do dyspozycji klubu i widzę, że z każdym Sławek pracuje.

Jakieś zgrupowanie będzie?

Tak, planujemy i myślimy o tym. Skoro ci chłopcy mają jechać w jednym zespole, to muszą się poznać i zintegrować. Rozmawiałem z prezesem Świącikiem i na pewno przed sezonem zrobimy im takie zgrupowanie.

Liga U24 to nie będzie taka walka na noże jak w Ekstralidze.

Nie będzie, ale każdy z nich będzie chciał wygrywać, żeby się pokazać i promować. Każdy z tych chłopaków marzy o karierze. A może wpadnie komuś w oko i zostanie wypożyczony do klubu z wyższej ligi? A może będzie jechać aż tak dobrze, że przebije się do pierwszego zespołu Włókniarza? Oni o tym wiedzą, że oczy są na nich skierowane i mają o co jechać. To nie będzie jakiś trening, tylko normalna rywalizacja pomiędzy nimi. Jeżeli to ma być szkolenie zawodników, którzy jeszcze nie mają miejsca w wyższych ligach, to muszą udowodnić, że na to miejsce zasługują. Wszystko zależy od nich. Ja myślę, że dla takich rosyjskojęzycznych zawodników to jest okno na świat i jedyna okazja, żeby się komuś zaprezentować z dobrej strony.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%