Kacper Gomólski ma dużo racji. Większość drugoligowych drużyn posiada w swoich szeregach znanych zawodników, nawet z przeszłością w Speedway Grand Prix. Dzięki temu 2.liga jest ciekawsza.
Kapitan SpecHouse PSZ Poznań był gościem "Magazynu Żużel". Opowiedział m. in. o transferze z ROW Rybnik do Poznania, o sportowych planach drużyny ze stolicy Wielkopolski, o atmosferze w drużynie, w której blask gwiazd może porazić (Holta. Harris, Gomólski i młode talenty Gusts i Ratajczak) i o relacjach z bratem, który miał być pierwszym trenerem "Skorpionów".
Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:
[WIDEO]344[/WIDEO]
- Jest niesamowity. Znajduje się w takim gazie, że go podziwiam - mówi Kacper Gomólski o chłopaku, który świetnie wykorzystuje swoją szansę. Jest debiutantem. - Bodajże na meczu z Polonią Piła miałem taśmę w pierwszym biegu. Wyjechał za mnie i wygrał. Wrócił do parku maszyn, przesiadł się na drugi motor i pojechał w następnym biegu z udziałem juniorów. I też wygrał. Posiada szybkie motocykle, jest niesamowity. Wygrywa raz na jednym motocyklu, chwilę później na drugim - bez znaczenia.
O kim mówi i kogo chwali popularny "GinGer"? Wszystkiego dowiecie się - obejrzyjcie rozmowę z kapitanem "Skorpionów", która jest już dostępna na naszym kanale You Tube "Magazyn Żużel". Z niej dowiecie się wielu innych ciekawych rzeczy - na przykład, kto ochrzcił Kacpra i w jakich okolicznościach, pseudonimem "GinGer" Zapraszamy!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz