Kadra Polski po sezonie bez Marka Cieślaka

Żużlowcy kadry Polski podczas zimowego zgrupowania w Szklarskiej Porębie zwrócili uwagę, że był to ostatni taki obóz biało-czerwonych. To prawda, bo podczas kolejnego zimowego obozu kadra Polski będzie miała już nowego selekcjonera. Marek Cieślak w tym roku kończy pracę z reprezentacją, zastąpi go Rafał Dobrucki.

Marek Cieślak kończy reprezentacyjną karierę. To będzie jego ostatni sezon z kadrą Polski. Z reprezentacją osiągnął na żużlu szczyty - ponad 20 medali mistrzostw świata. Selekcjoner bez względu na wyniki w 2020 roku, na pewno będzie odchodził z podniesioną głową.

Jeszcze tylko Speedway of Nations

- Chciałbym, żeby Polska wygrała Speedway of Nations. Byłoby to ukoronowanie, albo inaczej, zamknięcie sukcesem mojej długiej pracy z reprezentacją - wyznaje trener Marek Cieślak.

Cieślak to nie tylko trener klubowy i kadry Polski, ale w przeszłości również doskonały żużlowiec - trzykrotnie startował w finałach indywidualnych mistrzostw świata na żużlu. Przez całą sportową karierę reprezentował barwy częstochowskiego Włókniarza. Z sukcesami startował w drużynie narodowej. Ponadto Marek Cieślak przecierał szlaki polskim zawodnikom w lidze angielskiej.

Następca Rafał Dobrucki

Następcą selekcjonera kadry narodowej na żużlu zostanie leszczynianin Rafał Dobrucki. To były żużlowiec m. in. Polonii Piła, Unii Leszno, Falubazu Zielona Góra . Obecnie opiekuje się kadrą Polski juniorów i od kilku sezonów jest przygotowywany do przejęcia schedy po Cieślaku. Czy Dobrucki będzie lepszym selekcjonerem od dotychczasowego coacha, czy kadra Polski pod jego wodzą utrzyma poziom, a może wzniesie się jeszcze wyżej ? Tego nie wiemy. Na pewno ma inne spojrzenie na żużel, ale też dużo mniejsze doświadczenie od Marka Cieślaka. Młodzież, z którą teraz pracuje Rafał Dobrucki, będzie wchodzić do grupy seniorów, jak na przykład Bartosz Smektała. Dobrucki doskonale zna tych zawodników.

Poza tym, nowy opiekun kadry Polski za rok będzie mógł przywrócić do reprezentacji Macieja Janowskiego, Piotra Pawlickiego, Maksyma Drabika i wyczyścić ich karty, które lekko zabrudzili sobie za kadencji obecnego jeszcze selekcjonera. Marek Cieślak nie pozostał bowiem obojętny na zachowania żużlowców i z nich zrezygnował.

Zastanawiające, czy Rafał Dobrucki trochę starszy od zawodników (z wieloma kadrowiczami ścigał się na torze) będzie miał krótszy dystans i szybciej złapie z nimi wspólny język niż Marek Cieślak. Czy może będzie wręcz przeciwnie - pozwoli wejść sobie na głowę. Czas pokaże. Przed nami nowy sezon, ostatni z udziałem trenera Marka Cieślaka w reprezentacji Polski. Po nim nastanie era Rafała Dobruckiego.