Kibice żądają: Otwierać stadiony!

Kibice na piłkarskich stadionach wywiesili transparenty z napisem: Otwierać stadiony! Na razie jednak nie ma szans, by kibice wrócili na trybuny. Minister zdrowia nie wyklucza złagodzenia obostrzeń związanych z pandemią, ale decyzję uzależnia od liczby zakażeń.

Próbę negocjacji z władzami polskiego rządu podjęli działacze Polskiego Związku Piłki Nożnej. Co usłyszeli? Że pandemiczne restrykcje nie zostaną złagodzone w najbliższy okresie.

Sezon z kibicami czy bez? (fot. Magazyn Żużel)

Problem mają nie tylko kluby piłkarskie, ale również przedstawiciele innych dyscyplin sportu, w tym uczestnicy ligowych rozgrywek w grach halowych, które trwają i toczą się w pustych salach. Prezesi klubów mieli nadzieję, że skoro otwarto galerie handlowe, teatry i kina, to również kibice będą mogli obejrzeć z trybun mecz swojej drużyny.

Całkowite zamknięcie stadionów i hal dla kibiców obowiązuje od 17 października. Żużlowcy jako jedyni nie doświadczyli jeszcze jazdy bez kibiców. Zanim wprowadzono aktualne obostrzenia, zdążyli skończyć sezon. Wcześniej mogli zapełnić widownię w 25 procentach. Kluby mają nadzieję, że będą mogły wpuścić kibiców na zawody, choćby z ograniczeniami. Żużlowi decydenci śledzą sytuację i nasłuchują wieści z ministerstwa i rządu.

Polski Związek Motorowy złożył w ministerstwie dokumenty w sprawie otwarcie stadionów. Prezesi żyją nadzieją, że liga wystartuje z kibicami. My dzisiaj próbowaliśmy zasęgnąć jezyka u decydentów i okazuje się, że szanse są iluzoryczne. Liga ruszy w planowanym terminie, ale bez kibiców. Sytuację może zmienić spadek zakażeń, rosnąca liczba szczepień i ozdrowieńcy. Gdyby liga miała wystartować jutro, to na pewno bez kibiców. Do kwietnia jest jeszcze trochę czasu, więc nie pozostaje nic, tylko uzbroić się w cierpliwość.