W trzecim wyścigu derbów z udziałem drużyn z Grudziądza i Torunia doszło do koszmarnego wypadku. Przy wyjściu z pierwszego wirażu na bandę wpadli Nicki Pedersen i Jack Holder. Duńczyk stracił przytomność. Z toru zabrała go karetka pogotowia. W wypadku uczestniczył również Kenneth Bjerre i on został wykluczony z powtórki wyścigu.
- To ja zostałem uderzony i zepchnięty, w niczym nie zawiniłem - tłumaczył Kenneth Bjerre, który poczuł się skrzywdzony decyzją arbitra. Sędzia uznał, że Bjerre zawęził tor jazdy, zrobiło się bardzo ciasno i z tego powodu doszło do wypadku.
(fot. x2 Speedway Ekstraliga/Łukasz Trzeszczkowski)
Pedersen odzyskał przytomność na stadionie. Holder miał kłopoty z oddychaniem, stad podejrzenia o kontuzji żeber. Lekarz zawodów zdecydował, że obu poszkodowanych żużlowców - Pedersena i Holdera - należy przewieźć do szpitala i tam zostaną szczegółowo przebadani. Nastąpiła przerwa w zawodach. mecz został wznowiony po powrocie karetek pogotowia ze szpitala.
Ściskamy kciuki za zdrowie zawodników.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz