Zielonogórski Falubaz nie zatrzymuje się, szukając wzmocnień po spadku z ekstraligi i po rozstaniu z Patrykiem Dudkiem. Sternicy klubu z ulicy Wrocławskiej rozmawiali z kilkoma kandydatami i powoli zaczyna kształtować się kręgosłup Falubazu 2022.
Zielonogórski klub pochwalił się w mediach społecznościowych wizytą Rohana Tungate`a w grodzie Bachusa. Australijczyk w tym roku startował w Unii Tarnów i podziękował jej za współpracę. Po pierwsze, Tungate nie zamierza kontynuować kariery w 2. lidze, po drugie - nie wszystkie sprawy finansowe pomiędzy klubem i zawodnikiem zostały pozytywnie zamknięte. Stąd decyzja "Pchły" o zmianie pracodawcy. Tungate już wcześniej miał okazję współpracować z Falubazem. Zielonogórzanie ponownie wzięli go na celownik, gdy zespół spadł z ekstraligi.
(fot. Falubaz Zielona Góra) Rohan Tungate i trener Piotr Żyto
Potwierdzeniem obranego kierunku transferowego niech będzie chociażby wizyta Tungate w Zielonej Górze. Australijczyk nie przyjechał tylko zwiedzać miasto. Przy okazji spotkał się z władzami Falubazu i trenerem Piotrem Żyto. Falubaz w sieci internetowej podziękował Australijczykowi za wizytę i zamieścił zdjęcie żużlowca z trenerem Falubazu.
W zielonogórskiej drużynie w 2022 roku mają startować Piotr Protasiewicz i Max Fricke. "Pepe" jest po rozmowach z działaczami i kwestią czasu jest podpisanie nowego kontraktu. Z kolei, Fricke ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Falubazem. Zielonogórzanom zależy, by Fricke został na Wrocławskiej i zaproponowali mu dobre warunki finansowe - na poziomie ekstraligi.
O swojej przyszłości wciąż jeszcze nie zdecydował Matej Zagar. Czy rozmowy z Tungate mają przyspieszyć decyzję Słoweńca, czy jednak obaj czyli Zagar i Tungate w 2022 roku przywdzieja plastron z Myszka Miki?
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz