Zamknij

Krzysztof Sadurski: "To były moje najcięższe chwile"

08:30, 28.01.2022
Skomentuj

- Jako młody chłopak przeszedłem coś, czego nikomu nie życzę - wyznaje Krzysztof Sadurski, nowy zawodnik Cellfast Wilków Krosno.

Wychowanek Unii Leszno niechętnie wspomina wypadek, który miał miejsce na toruńskiej Motoarenie. Nam o nim i o jego skutkach opowiedział.

-Złamałem łokieć, kość rozpadła się na 36 części i wyszła bokiem. Przeszedłem pięć operacji. Zamontowano śruby, blachy... Do końca życia będę ze mną jakieś metalowe części - wspomina najtrudniejsze chwile młody żużlowiec.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Rozmowa z Krzysztofem Sadurskim ukaże się w poniedziałek na kanale Magazyn Żużel na YouTube.

- Rok dochodziłem do pełnej sprawności, chociaż to i tak nigdy nie będzie już stuprocentowa sprawność. Muszę się z tym pogodzić - kontynuuje 18-latek z Leszna.

Sadurski przyznaje, że było mu bardzo ciężko. Gdy leczył kontuzję zaglądał na stadion. Mocno brakowało mu motocykla, żużla, rywalizacji.

- Koledzy trenowali, Kacper Pludra zaczynał i przygotowywał się do licencji, a ja w tym czasie płakałem, że nie mogłem jeździć - opowiada Sadurski, który o wypadku chce zapomnieć i przygotowuje się do nowego sezonu. - Bardzo pomógł mi tata. Przetrwałem i przede mną nowe wyzwania.

Krzysztof Sadurski w listopadzie podpisał 3-letni kontrakt z krośnieńskimi Wilkami.

Rozmowa z Krzysztofem Sadurskim ukaże się w poniedziałek na kanale Magazyn Żużel na YouTube. Zapraszamy i zachęcamy do subskrybowania MŻ/YT.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%