Zamknij

Którzy odeszli: Żużel zamiast seminarium

09:20, 06.11.2020 Aktualizacja: 22:01, 24.05.2021
Skomentuj

Trafił na tor żużlowy prosto z seminarium duchownego w Gnieźnie. W lidze zadebiutował w 1956 roku jako... Henryk Ryczkowski. Naprawdę nazywał się Andrzej Pogorzelski.

W 1956 roku Pogorzelski był niepełnoletni i nie posiadał prawa jazdy, a wtedy do uprawiania żużla było ono niezbędne. Gdy już osiągnął pełnoletniość, powiedział rodzicom, że chce jeździć na żużlu, a oni się zgodzili, mimo obaw o jego zdrowie. Start Gniezno reprezentował do 1961 roku, a później odszedł do Stali Gorzów, gdzie całkowicie rozwinął skrzydła.

Nad Wartą Pogorzelski spędził aż 11 lat. Ze Stalą zdobył 6 medali drużynowych mistrzostw Polski, w tym ten najcenniejszy w 1969 roku. Do tego dołożył pięć srebrnych (1964-1966, 1968, 1971). W indywidualnych mistrzostwach Polski podobnie jak Jerzy Szczakiel nie zasmakował złota. W latach 1964-1966 zdobywał brązowe medale.

Po fantastycznym okresie swojej kariery spędzonym w Stali Gorzów Andrzej Pogorzelski przeniósł się w 1973 roku do Leszna. Można powiedzieć, że właściwie wrócił do macierzy, bo przecież w Lesznie w 1938 roku przyszedł na świat. Pogorzelski jeździł w Unii do 1976 roku. Zwieńczeniem jego kariery były dwa brązowe medale DMP w latach 1975-1976.

Zupełnie osobnym oddziałem w karierze Andrzeja Pogorzelskiego jest jazda w reprezentacji Polski. Przez wiele lat wychowanek Startu Gniezno był filarem kadry, zdobywając z nią trzy tytuły drużynowych mistrzów świata (1965,1966,1969) oraz wicemistrzostwo świata w 1967 roku. Jego kariera w reprezentacji nie była jednak do końca usłana różami. W 1965 roku po zwycięstwie w DMŚ w Kempten musiał się tłumaczyć przed SB... Wynikało to z faktu, że w jednym z wywiadów po zawodach cieszył się, że ZSRR zajęło w finale 4. miejsce.

Andrzej Pogorzelski zmarł w wieku 82 lat (fot. Mariusz Cwojda)

Po rywalizacji drużynowej w Malmoe w 1967 Pogorzelski został natomiast zawieszony. Główna Komisja Sportu Żużlowego zarzuciła mu, że specjalnie pojechał kiepskie zawody, żeby złoto zdobyli Szwedzi. Pogorzelski wówczas nie zdobył żadnego punktu, ale miał ewidentne problemy sprzętowe. Był to jedyny taki słaby występ wieloletniego lidera kadry w drużynowej imprezie. Całe szczęście, że z Pogorzelskiego szybko zdjęto zawieszenie i mógł on w 1969 roku cieszyć się ze złotego medalu.

Nieco gorzej wiodło się filarowi reprezentacji w finałach indywidualnych mistrzostw świata. Wystąpił w nich czterokrotnie (1965 IX, 1966 XII, 1967 IX, 1969 IX).

Po zakończeniu kariery zawodniczej Pogorzelski był świetnym trenerem. To pod jego wodzą Start Gniezno wywalczył w 1980 roku brązowy medal drużynowych mistrzostw Polski, który jest jedynym w jego historii. Trzy lata później Apator Toruń skorzystał na współpracy z Pogorzelskim i wywalczył brąz, który był pierwszym krążkiem w historii toruńskiego żużla.

Prawdziwy geniusz trenerski Pogorzelski pokazał także w Lesznie i Gorzowie. Wychował wielu bardzo dobrych zawodników m.in. Romana Jankowskiego, Mariusza Okoniewskiego Marka Towalskiego, Bogusława Nowaka, Jerzego Rembasa.

Andrzej Pogorzelski zmarł 16 października w wieku 82 lat.

Oni także odeszli w 2020 roku:

Roman Matousek (l.55) - czeski zawodnik, który w polskiej lidze reprezentował Unię Leszno i Polonię Bydgoszcz.  Danny Ayres (l.33) - brytyjski zawodnik, w lidze angielskiej reprezentował barwy: Glasgow Tigers, Leicester Lions, King`s Lynn Stars. Alfred Krzystyniak (l.61) - brat bliźniak Jana Krzystyniaka, w latach 80-tych dwa razy wygrał DMP w barwach Falubazu Zielona Góra. Bogdan Jąder (l.64) - Podczas swojej kariery reprezentował Unię Leszno i Spartę Wrocław. Krzysztof Żelazko (l.60) - były zawodnik Włókniarza Częstochowa. Eduard Szajchulin (l.46) - rosyjski żużlowiec, w latach 2001-2002 zawodnik TŻ Lublin. Dariusz Jędrej (l.61) - były żużlowiec Motoru Lublin. Startował w tym klubie na przełomie lat 70-tych i 80-tych. Bernt Persson (l.74) - szwedzki żużlowiec, indywidualny wicemistrz świata z 1972 roku. Bartłomiej Skrzyński (l.41) - dziennikarz sportowy z Wrocławia, bardzo związany z żużlem. Wiesław Gembacz (l.74) - W latach 80-tych przyczynił się do odbudowy żużla w Krośnie. Był prezesem KKŻ-u Krosno. Mirosław Karkosik (l.59) - Uznany działacz Unibaxu Toruń. Stanisław Hućko (l.75) - Wieloletni mechanik Stali Gorzów. Mirosław Wieczorkiewicz (l.62) - Znany fotoreporter żużlowy z Gorzowa. Jacek Orlikowski (l.70) - Wieloletni działacz Włókniarza Częstochowa. Roman Bukartyk (l.83) - Kierownik Stali Gorzów, w latach 60-tych członek zarządu klubu.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%