Zamknij

Lokomotiv na bocznicy

06:52, 04.05.2020 Aktualizacja: 12:50, 22.05.2021
Skomentuj

W Daugavpils mają problem. Jeśli nic się nie zmieni i restrykcje związane z pandemią koronawirusa zostaną utrzymane, to Lokomotiv będzie zmuszony się poddać. Łotewska drużyna prawdopodobnie nie przystąpi do rozgrywek I ligi w Polsce. A to, jak się okazuje,  może bardzo skomplikować sytuację także w II lidze.

Wymóg obowiązkowej kwarantanny podciął skrzydła drużynie z Daugawy, bo paraliżuje możliwość przekraczania przekraczania granicy, rozgrywania meczu i jeszcze do tego, odbywania kwarantanny. Lokomotiv ma czas do 12 czerwca określić się, czy jest gotów przystąpić do rozgrywek i jednocześnie skutecznie realizować wymogi sanitarne.

- Mamy problem i nie wiemy, co zrobić. Bardzo chcielibyśmy kontynuować udział w ligowych zmaganiach w Polsce. Jak wszyscy mamy ten sam kłopot, który nazywa się koronawirus - tłumaczy Nikołaj Kokin, trener pierwszoligowego Lokomotivu Daugavpils.

W Daugavpils skompletowali kadrę zespołu, przygotowali budżet i pod koniec ubiegłego roku wystartowali z przygotowaniami. W Polsce z uwagi na komplikacje organizacyjne z przekraczaniem granicy przez żużlowców z Daugavpils, pojawiła się propozycja startu nowego pierwszoligowca. Gdyby Lokomotiv nie przystąpił do I ligi, jego miejsce miałyby zająć Wilki Krosno. Próbowaliśmy ustalić szczegóły w tym temacie, ale na razie nie ma decyzji. Wilki muszą czekać na rozwój wydarzeń i, przede wszystkim, na decyzję kierownictwa Lokomotivu.

Zastanawiamy się, co by było gdyby Wilki Krosno wskoczyły do I ligi. Wtedy w II lidze zostaną 4 lub 5 drużyn? Szanse na start Niemców z Wittstock jest iluzoryczny. Na dzisiaj kiepsko wygląda też ligowa przyszłość także Kolejarza Rawicz.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%