Niemiecki klub Wolfe Wittstock debiutujący w tym roku polskiej II lidze odwołał mecz żużlowy ze SpecHouse PSŻ Poznań. Po południu Główna Komisja Sportu Żużlowego odwołał cała kolejkę I i II ligi
Wolfe Wittstock długo zwlekał z decyzją o odwołaniu zawodów żużlowych. Przez ostatnie dni klub prezentował nawet kolejnych żużlowców którzy pojadą w turnieju "Der Hammer". Jednak dzisiaj okazało się, że również działaczom klubu z Wittstocka nie udało się wygrać z koronawirusem. Odwołali turniej i swój pierwszy mecz żużlowy w polskiej lidze.
Turniej "Der Hammer" planowano na 28 marca, a jego obsada miała być godna rozpoczęcia sezonu żużlowego w Niemczech. Udział w zawodach potwierdzili m.in. Piotr i Przemysław Pawliccy, Artiom Łaguta, Antonio Lindbaeck, Martin Smoliński, czy Robert Lambert. Prawie codziennie aktualizowano listę startową turnieju. Aż do dziś.
- Ze względu na jednolity system dla Brandenburgii i organów okręgu, nie możemy pozwolić na organizowanie wydarzeń do końca kwietnia. Musimy spowolnić dalszy przebieg rozprzestrzeniania się koronawirusa - czytamy w oświadczeniu Wolfe Wittstock w mediach społecznościowych.
Ten mecz i cała kolejka
Tym samym oprócz odwołania turnieju "Der Hammer" odwołany zostaje również mecz pierwszej kolejki II ligi żużlowej pomiędzy Wolfe Wittstock a SpecHouse PSŻ Poznań zaplanowany na 5 kwietnia. Był to pierwszy oficjalny przypadek odwołania meczu w polskiej lidze żużlowej z powodu koronawirusa. Do popołudnia, kiedy to Głowna Komisja Sportu Żużlowego odwołała pierwszą kolejkę I i II ligi.
Przypomnijmy, że meczem ze SpecHouse PSŻ Poznań drużyna z Wittstocka miała zadebiutować w rozgrywkach polskiej ligi żużlowej. Już teraz niestety oficjalnie wiemy, że ten debiut się opóźni. Następny mecz ligowy na własnym stadionie niemiecki klub ma zaplanowany na 24 maja z Kolejarzem Rawicz. Miejmy nadzieję, że do tamtego czasu sytuacja się uspokoi.
- Zdrowie naszych fanów, odwiedzających wydarzenia, kierowców, pomocników, organizatorów i wszystkich innych zainteresowanych stron jest najważniejsze, dlatego też chcemy w dużej mierze ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa i nie narażać na niebezpieczeństwo. W związku z tym mamy nadzieję na wasze zrozumienie - czytamy w końcówce oświadczenia niemieckiego klubu
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz