- To była decyzja włodarzy, góry klubu - wspomina rozmowy z działaczami Moje Bermudy Stali Gorzów Mateusz Bartkowiak, gdy pod koniec roku ważyły się losy jego przynależności klubowej. - Nigdy nie powiedziałem, że nie chce jeździć w Stali - dodaje wychowanek żółto-niebieskich.
-Medialne przepychanki nie były z mojej strony, ja w nich nie uczestniczyłem. Odciąłem się, nie lubię szumu wokół swojej osoby. Nie udzielałem informacji. Wychodzę z założenia, że tylko winny się tłumaczy - opowiada Mateusz Bartkowiak w wywiadzie, którego premiera dzisiaj rano odbyła się na naszym kanale wideo "Magazyn Żużel" na YouTube.
- Robię swoje, proszę mnie oceniać po wynikach - kończy temat transferowego zawirowania wokół swojej osoby Mateusz Bartkowiak.
Na rozmowę z Mateuszem Bartkowiakiem zapraszamy na kanał "Magazyn Żużel" na YouTUbe.
[WIDEO]231[/WIDEO]
19-latek przygotowuje się do sezonu. Żużlowiec ma za sobą zabieg lekarski i powoli odbudowuje formę sportową. Oprócz wyścigów na żużlu lubi sport w szerszym wymiarze. Gra w piłkę, w koszykówkę, w tenisa stołowego, biega. Lubi czynny wypoczynek. Poza tym, czeka go w tym roku egzamin maturalny. To kolejne wyzwanie dla młodego człowieka.
- Bywa ciężko w sezonie, gdy muszę godzić obowiązki sportowe z nauką. Ale szkoła pomaga, nauczyciele pomagają, ja się staram. Jadąc na zawody, często z zeszytem w busie - tak trzeba. Wyniki w szkole mam dobre, jakoś sobie readzę - kończy maturzysta z Drezdenka.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz