Mateusz Szczepaniak pożegnał Rybnik i jest do wzięcia

Mateusz Szczepaniak poinformował w mediach społecznościowych, że odchodzi z ROW-u Rybnik. 33-latek spędził w Rybniku trzy lata, a jego ambitna postawa przypadła do gustu wielu kibicom. Żużlowiec podziękował swoim fanom za wsparcie.

- To był wspaniały czas spędzony przy G72, to dzięki wam będę zawsze miło i pozytywnie wspominał Rybnik - napisał Mateusz Szczepaniak w mediach społecznościowych.

Mateusz Szczepaniak pożegnał się z Rybnikiem (fot. Magazyn Żużel/Mariusz Cwojda)

Kariera Szczepaniaka w ROW-ie Rybnik była jak sinusoida. W pierwszym sezonie w 1. lidze wykręcił średnią na poziomie 1,491 pkt/bieg. Rok później mógł się pochwalić średnią 2,013 pkt/bieg. Jego świetna postawa przyczyniła się do tego, że rybniczanie wrócili do PGE Ekstraligi.

W Ekstralidze jednak dla Szczepaniaka kolorowo nie było. Przede wszystkim doświadczony zawodnik nie miał komfortu w składzie, czasem po jednym gorszym występie był zmieniany. 33-latek wykręcił przeciętną średnią na poziomie 1,207 pkt/bieg, ale w kilku meczach pokazał się z naprawdę dobrej strony.

Patrząc na nowe przepisy i sezon 2020 Mateusz Szczepaniak nie ma szans na angaż w PGE Ekstralidze, ale na rynku transferowym 1. ligi będzie łakomym kąskiem.

Z pewnością wzmocnień szuka beniaminek rozgrywek Wilki Krosno. Przewietrzenie składu szykuje się w Ostrowie, gdzie Szczepaniak się urodził, więc na pewno 33-latek nie będzie narzekał na brak ofert.