Zamknij

Max Fricke zdradza plany

11:10, 29.08.2021
Skomentuj

Max Fricke zajmuje 8. miejsce w Speedway Grand Prix. Chcąc utrzymać się w elicie musiałby na finiszu (w trzech ostatnich turniejach) jeździć szybciej i skuteczniej od Taia Woffindena i Leona Madsena, którzy wyprzedzają go w klasyfikacji. Inna sprawa, że Frice bez względu na wynik i tak wystąpi w Speedway Grand OPrix 2022. Miejsce w elicie wywalczył podczas niedawno rozegranych zawodów Grand Prix Challenge w Żarnowicy.

- Miejsce na podium w Żarnowicy dało mi komfort psychiczny - teraz mogę, nic nie muszę. Zdjąłem z siebie presję i na większym luzie podchodzę do zawodów - mówi Max Fricke.

Australijczyk jednocześnie zapewnia, że daje z siebie wszystko i walczy o jak najwyższa pozycję w tegorocznej GP. O ile Fricke zna swoją przyszłość w przyszłorocznym cyklu SGP, to nie jest pewny tego, co czeka go w polskiej lidze. Jego drużyna - Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - spadła z PGE Ekstraligi.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Miejsce na podium w Żarnowicy dało mi komfort psychiczny - mówi Max Fricke.

- Nie miałem czasu przeanalizować tzw. za i przeciw. Nie zastanawiałem się, gdyż mam ważny kontrakt z Falubazem w 2022 roku. W Polsce zakończyłem ligowe starty i na pewno porozmawiamy z prezesem o mojej przyszłości. Podobno dziennikarze widzą mnie w różnych klubach i jestem zaskoczony. Dlaczego nie w Falubazie? Dzisiaj nic nie powiem, muszę rozmawiać z pracodawcą - tonuje transferowe zakusy żużlowego środowiska Max Fricke.

Fricke podobno już był kuszony przez GKM Grudziądz, ale żużlowiec ucina temat i nie zamierza rozmawiać o swojej przyszłości, dopóki nie pozna szczegółów współpracy z Falubazem.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%