Moje Bermudy Stal Gorzów w pierwszym spotkaniu finałowym PGE Ekstraligi z Motorem Lublin zbudowała sobie solidną zaliczkę przed rewanżem, wygrywając 51:39. Wszystko wskazuje na to, że Motor będzie miał problem z odrobieniem strat. Mocno cierpi bowiem Mikkel Michelsen.
Jeszcze po siedmiu biegach Motor Lublin prowadził w Gorzowie z Moje Bermudy Stalą 23:19. To był niezwykle korzystny wynik, biorąc pod uwagę fakt, że rewanż odbędzie się na torze w Lublinie. Później jednak wszystko się rozsypało, Motor przegrał 39:51, a czarę goryczy przelało to, że Mikkel Michelsen przegrał z bólem kostki i zakończył mecz po czterech wyścigach.
Przypomnijmy, że Duńczyk nabawił się urazu na próbie toru przed pierwszym półfinałowym spotkaniem z Apatorem Toruń. Michelsen wówczas niefortunnie upadł. Następnie dał radę pojechać w dwóch meczach półfinałowych, w rundzie SEC, czy też w Grand Prix Danii. Zdrowia się jednak nie oszuka i lider Motoru Lublin odczuwa potworny ból.
(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Duńczyk nabawił się urazu na próbie toru przed pierwszym półfinałowym spotkaniem z Apatorem Toruń
To miało też wpływ na jego zdobycz punktową w niedzielę. W czterech startach wywalczył cztery punkty i bonus.
Stal na maksa
Moje Bermudy Stal Gorzów natomiast do maksimum wykorzystała swoje możliwości. Stal ponownie korzystała z zastępstwa zawodnika za Andersa Thomsena. Kapitalnie pojechali Bartosz Zmarzlik i Martin Vaculik. Często ta para wygrywa najważniejsze biegi podwójnie i to też miało miejsce w pierwszym pojedynku finałowym. Ich triumf 5:1 w piętnastej gonitwie może mieć kolosalne znaczenie dla losów dwumeczu.
Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:
[WIDEO]522[/WIDEO]
Motor Lublin już raz w play-offach odrabiał poważne straty. W półfinale po przegranej w Toruniu 40:50, Motor wygrał u siebie 54:36. Tyle tylko, że Stal ma w swoim składzie dwóch wielkich asów. Zmarzlika i Vaculika. Jeśli Szymon Woźniak pojedzie na poziomie trzeciego lidera, a czwarty senior - Patrick Hansen dołoży kilka punktów, to ten sezon może się skończyć złotym medalem dla gorzowian.
O ile nie wydarzy się nic niespodziewanego, to Stal przystąpi ze spokojem do rewanżu. W Lublinie zaczyna się nerwowe odliczanie i modlitwy o zdrowie Mikkela Michelsena.
Punktacja meczu: Moje Bermudy Stal Gorzów - Motor Lublin
Moje Bermudy Stal Gorzów - 51 pkt.
9. Szymon Woźniak - 11+2 (1,3,1,1*,2*,3)
10. Patrick Hansen - 6+1 (2,0,0,2,2*,0)
11. Martin Vaculik - 14+2 (3,1,2*,3,3,2*)
12. Anders Thomsen - zawodnik zastępowany
13. Bartosz Zmarzlik - 16+1 (2*,3,2,3,3,3)
14. Oskar Paluch - 2+1 (w,1*,1)
15. Mateusz Bartkowiak - 2 (2,0,0)
16. Wiktor Jasiński - ns
Motor Lublin - 39 pkt.
1. Mikkel Michelsen - 4+1 (0,1*,3,d,-)
2. Maksym Drabik - 3+1 (0,2,0,1*,-)
3. Jarosław Hampel - 6+1 (2,1,2*,d,1,0)
4. Fraser Bowes - ns
5. Zastępstwo zawodnika
6. Wiktor Lampart - 2 (1,0,1,0)
7. Mateusz Cierniak - 8+2 (3,2*,0,2,1*)
8. Dominik Kubera - 16 (3,3,3,3,1,2,1)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz