Mikkel Michelsen zastąpi Martina Smolińskiego w GP ?

Wiele wskazuje na to, że to Duńczyk Mikkel Michelsen zastąpi w cyklu GP kontuzjowanego Martin Smolińskiego. Niemiec nie może wystartować ze względu na odniesioną kontuzję.

Martin Smoliński w wywiadach podkreślał, jak bardzo niecierpliwie czeka na jazdę w tegorocznym cyklu Grand Prix. Niestety odniósł fatalną kontuzję biodra i miednicy podczas jazdy na motocrossie. W tym sezonie raczej już w ogóle nie pojeździ na żużlu. W tej sytuacji przed szansą pokazania swoich umiejętności w GP najprawdopodobniej stanie Mikkel Michelsen.

25-letni Duńczyk jest pierwszym rezerwowym cyklu GP. Zatem wydaje się naturalnym zastępcą Smolińskiego. Wielu ekspertów i kibiców widziało Michelsena w roli stałego uczestnika zmagań o indywidualne mistrzostwo świata. Mistrz Europy nie zdobył jednak uznania w oczach włodarzy BSI (zarządcy cyklu) i nie otrzymał stałej dzikiej karty na występy w GP.

Wejście do Grand Prix w takich okolicznościach kompletnie mnie nie cieszy - mówi Mikkel Michelsen (fot. Speedway Ekstraliga )

To mnie nie cieszy

- Z tego, co wiem, to Martin odniósł poważne obrażenia. Życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia. Takie wejście do Grand Prix z pozycji rezerwowego kompletnie mnie nie cieszy, ponieważ dzieje się to kosztem innego kolegi z toru. Jeśli jednak już pojadę w cyklu, to na pewno w każdych zawodach, w których wystartuję, będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony - powiedział Mikkel Michelsen w rozmowie z duńską telewizją TV2.

Jeśli Duńczyk faktycznie będzie rywalizował o indywidualne mistrzostwo świata, to na pewno będzie chciał dać pstryczka w nos włodarzom GP. Pominięcie go przy wyborze dzikich kart było naprawdę kontrowersyjne tym bardziej, że zachwycał wszystkich swoją jazdą w sezonie 2019. Michelsen został mistrzem Europy oraz punktował na bardzo wysokim poziomie we wszystkich ligach, w których jeździł.

Przypomnijmy, że w obsadzie rezerwowych GP oprócz Duńczyka znajdują się jeszcze: Bartosz Smektała, Anders Thomsen, Pontus Aspgren i Dimitri Berge.

Na tę chwilę nie wiadomo kiedy wystartuje cykl Grand Prix i z ilu turniejów będzie się składał.